Drastyczne zdjęcia przed kościołem w Dęblinie. "Jak można to pokazywać dziecku!"
Na terenie parafii Chrystusa Miłosiernego w Dęblinie wywieszono plakaty, na których widać zakrwawione ludzkie płody. "Wystawa" wśród wielu osób wywołała oburzenie. Jak sprawę komentuje kuria?
W tym artykule:
Wywieszono drastyczne zdjęcia płodów
Plakaty na terenie parafii miały wywiesić środowiska pro life związane z działaczem społecznym Mariuszem Dzierżawskim.
O kontrowersyjnej wystawie zrobiło się głośno po tym, jak jeden z mieszkańców Dęblina opublikował na Facebooku drastyczne zdjęcia.
"Czy nikt z mieszkańców Dęblina nie widzi problemu z plakatami na budynku kościoła? Gdzie są służby, gdzie etyka? Jak można to pokazywać dziecku!" - czytamy.
Agnieszka Ziółkowska wyjaśnia, co przyniósł podręcznik do HiT. "Coś dobrego"
Jak sprawę komentują władze miasta?
Portal tvn24.pl skontaktował się z przewodniczącym rady miasta w Dęblinie, Maciejem Krygowskim, który skrytykował wystawę. Podnosił, że "takie rzeczy nie powinny mieć miejsca".
- Dotarły do mnie takie sygnały i uważam, że takie zdjęcia w przestrzeni publicznej nie powinny wisieć, bo do kościoła przychodzą dzieci i to jest przy samej drodze do szkoły i do przedszkola. Dzwonią do mnie rodzice dzieci, którzy są oburzeni, ale boją się iść do proboszcza, bo zaraz idą do komunii, bierzmowania i boją się po prostu konsekwencji - mówił.
Kuria komentuje
Do sytuacji odniosła się również Kuria Diecezjalna Siedlecka. Jej przedstawiciele zapowiedzieli, że zbadają sprawę.
- Odnośnie samego ustawienia wystawy, którą przygotowały środowiska pro life, związane z p. Dzierżawskim nie wydaje się fortunnym umiejscowienie jej w tym właśnie miejscu. Można było ograniczyć się do tej części kościoła, która nie jest wystawiona na widok publiczny - powiedział dyrektor biura i rzecznik prasowy kurii ksiądz Jacek Wł. Świątek.
Dodał, że wystawa jest czasowa.
Jak czytamy na portalu tvn24.pl, kilka godzin po ukazaniu się artykułu kontrowersyjne plakaty zniknęły z terenu parafii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl