Urodziła w wieku 41 lat. Twierdzą, że córka była wymodlona

Pragnienie posiadania dziecka może pojawić się w różnym wieku. Czasem bywa na tyle silne, że kobieta jest skupiona tylko na tym. Niestety chęć posiadania dziecka nie zawsze jest jednoznaczna z jego urodzeniem. Niektóre pary latami starają się o powiększenie rodziny. Czasem bezskutecznie.

Chotecka i Pazura ślub wzięli w 2003 roku po ponad 10 latach wspólnego życia.

- Gdy wzięliśmy ślub, naturalnie założyłam, że powinniśmy mieć dziecko. Jednak wtedy, a zbliżałam się do czterdziestki, okazało się, że chęci jedno, a fakty drugie. Przez kilka lat nie mogłam zajść w ciążę - mówi Chotecka dla magazynu "Viva!".

Bezskuteczne starania o dziecko były frustrujące. Kobieta zaczęła mieć poczucie winy, ale nie zdecydowała się na pomoc lekarską.

- Instynkt macierzyński mi się obudził, więc bardzo mocno to przeżywałam. Był płacz i poczucie winy. Ale nie korzystaliśmy z pomocy lekarzy, przyjęliśmy, że będzie, co ma być. Gdy urodziłam, miałam 41 lat - tłumaczy.

Para nie ukrywa, że wierzy w Boga. Do nawrócenia doszło po poważnym wypadku aktora, który miał miejsce na początku 2003 roku. To właśnie wtedy zginął aktor Waldemar Goszcz, natomiast Pazura dosłownie otarł się o śmierć. Po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej zbliżył się do religii. Później para zawierzyła Bogu plany związane z prokreacją. Aktorzy zwrócili się też o pomoc do sióstr klarysek.

- Cuda się zdarzają. Zadziałały inne siły. Siostry klaryski modliły się za przyjście naszego dziecka na świat. I wymodliły. Dlatego córka ma na imię Klara. Zresztą tak jak patronka telewizji! - mówił Pazura w rozmowie z "Vivą!".

- Wiele było takich sytuacji w życiu, kiedy prosiliśmy o wstawiennictwo świętych, między innymi o jego (Jana Pawła II) wstawiennictwo. Wydaje mi się, tak czuję i wierzę, że on odegrał ważną rolę przy poczęciu Klary - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl