Urodziła w Bolcie. Niespodziewana reakcja firmy
Firma Bolt oferująca przejazdy opublikowała nietypowy post. Na ich skrzynkę kontaktową trafiła wiadomość od klientki chcącej pokryć koszty czyszczenia tapicerki. Jak się okazało, zabrudziła ją podczas porodu.
1. Urodziła w samochodzie
Na instagramowym koncie firmy Bolt, która oferuje przejazdy, opublikowano nietypowy post. Pracownicy firmy otrzymali wiadomość od klientki, która napisała, że urodziła w aucie jednego z kierowców i chciałaby pokryć koszty czyszczenia tapicerki.
"Dzień dobry, kontaktuję się z Państwem, ponieważ dziś rano podczas kursu, urodziłam w aucie kierowcy Bolt, w wyniku czego powstały zabrudzenia. Proszę o informację, co dalej w takiej sytuacji" – napisała kobieta.
Firma opublikowała zrzut ekranu i odniosła się do całej sytuacji. Pracownicy nie kryli zdziwienia, odpowiadając w zabawny sposób, jednocześnie gratulując młodej mamie narodzin dziecka.
"W swoim życiu napisaliśmy już wiele dziwnych zdań, ale tak dziwnego zdania jeszcze nie. Wczoraj w Bolcie ktoś się urodził – czytamy. - Matka dziecka pewnie się tego spodziewała, ale my na pewno nie – więc na szybko zaktualizowaliśmy zasady korzystania z naszej usługi. Od teraz za każde dziecko urodzone w Bolcie dajemy 500+ na kolejne przejazdy".
2. Reakcja internautów
Użytkownicy Instagrama żywo zareagowali na nietypowego newsa. Większość komentujących była rozbawioną reakcją firmy i samodzielnie dopisywali kolejne zabawne komentarze.
"Teraz będziecie częściej wozić kobiety w 9. miesiącu ciąży"– napisał jeden z nich.
"Napiszcie Pani, że ponosicie koszty czyszczenia, pod warunkiem, że nazwie dziecko Bolt" – dodał kolejny.
"I te miny przez całe życie, kiedy wpisujesz Bolt jako miejsce urodzenia" - żartuje inny komentujący.
Jednak jak się okazało, firma już pokryła koszty czyszczenia, a jak dodaje, nie chce komplikować życia dziecku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl