Trwa ładowanie...

Urodziła swojego wnuka

 Magdalena Bury
Magdalena Bury 25.08.2016 15:02
Urodziła swojego wnuka
Urodziła swojego wnuka (Facebook)

25-letnia Alice niedawno została matką, jednak to nie ona była w ciąży. Surogatką została babcia dziecka. 46-latka mówi, że było to najlepsze doświadczenie w jej życiu.

1. Nowotwór u Alice

Walkę z białaczką Alice Hohenhaus rozpoczęła mając zaledwie cztery lata. Kilka lat później dziewczynka musiała przejść radioterapię. Niestety, terapia onkologiczna wiązała się z powikłaniami. Lekarze nie mieli wątpliwości, że będzie mieć problemy z płodnością w dorosłym życiu.

Ku zdziwieniu specjalistów, kiedy miała 23 lata, udało jej się zajść w ciążę. Niestety, poroniła w 15 tygodniu. Powodem były komplikacje związane z macicą. Wtedy matka Alice, Theresa Hohenhaus, podjęła decyzję, która zmieniła losy rodziny. Postanowiła być surogatką dla swojego wnuka.

- Myślałam, że z powodu mojego wieku Alice nie zgodzi się, żebym to ja była surogatką dla jej dziecka – wspomina 46-letnia kobieta, która ma pięcioro dzieci. Okazało się, że nie miała żadnych problemów i bardzo szybko zaszła w ciążę.

Zobacz film: "Czego należy unikać w ciąży?"
Facebook
Facebook

2. Decyzja o ciąży

- Zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży, czułam się bardzo źle. W następnym tygodniu test okazał się pozytywny. To było niesamowite – każde badanie, każde usg przeżywałyśmy wspólnie. Jesteśmy bardzo blisko – dodaje Theresa. Poród przebiegł bez komplikacji. 46-latkę cały czas wspierała córka. Dziecko otrzymało imię Parker.

Obie kobiety martwiły się o to, czy odnajdą się w nowej sytuacji. - To było bardzo piękne. Bałam się, co będzie, gdy będę musiała go oddać. Alice obawiała się także, że nie poradzę sobie z tym wielkim bólem. Na szczęście udało nam się przejść przez ten moment. Będę go kochać aż do śmierci – mówi babcia dziecka.

Kobieta dodaje, że bez wahania zrobiłaby to ponownie.

Facebook
Facebook

3. Przeszczep szpiku kostnego

Z tą rodziną wiąże się jeszcze jedna piękna historia. Gdy Alice przechodziła nawrót choroby, jedyną szansą na wyleczenie był przeszczep szpiku kostnego. Nikt z rodziny nie mógł jednak pomóc. Lekarze wyjaśnili wtedy rodzinie, że ratunkiem może być kolejne dziecko. Niedługo potem na świat przyszedł James - młodszy brat Alice. Szpik kostny z jego biodra uratował życie siostry.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze