Urodził się z długimi rzęsami. Co słychać u Muina Bachonaeva?

Bchonaevowie doczekali się trójki dzieci. Każde z nich odziedziczyło po ojcu bujne brwi. Jednak tylko Muin poza brwiami ma równie pokaźne rzęsy. Tuż po urodzeniu, były one tak długie, że sięgały mu do ust. Mierzyły 4,3 cm. Chłopiec wzbudził tak dużą sensację na porodówce, że lekarze z innych oddziałów przychodzili go oglądać.

Medycy długo nie mogli znaleźć przyczyny nadmiernego wzrostu rzęs chłopca. Po licznych badaniach i testach genetycznych okazało się, że odpowiedzialny jest za to wadliwy gen. Specjaliści domniemają, że został uszkodzony przez leki, które podczas ciąży przyjmowała jego mama.

Przez całe życie Muin był zaczepiany przez obce osoby, które nie mogły uwierzyć, że jego rzęsy są naturalne. Często ludzie prosili go także o wspólne zdjęcie. W ten sposób chłopiec trafił do rosyjskiej Księgi Rekordów.

Jednak prawdziwą popularność zyskał, kiedy poszedł do pierwszej klasy szkoły podstawowej w Moskwie. Wtedy też rozpisywały się o nim media na całym świecie. W jednym z wywiadów przyznał, że długie rzęsy nie przeszkadzają mu w życiu codziennym. Zawsze był dobrym uczniem, a po lekcjach poświęcał się grze w piłkę nożną.

Co słychać u Muina po latach? Dziś chłopak ma już 15 lat i gra w jednym z moskiewskich klubów piłki nożnej. Dalej ma bujne brwi i rzęsy, a wraz z dojrzewaniem na jego twarzy pojawił się pierwszy zarost.

Muin jest zwykłym nastolatkiem, który chce się doskonalić w ukochanej dyscyplinie i zostać zawodowym piłkarzem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl