Prowadził bierny tryb życia. Zmarł na zakrzepicę żył
Na skutek kontuzji aktywny fizycznie 17-letni Rustam Abdusalimow był zmuszony zmienić tryb życia. Ze względu na problemy z nogą lekarze polecili mu oszczędzać tę kończynę przez kilka tygodni. Nastolatek zastąpił więc sport grami komputerowymi.
Nikt nie przypuszczał, że ta historia będzie miała tragiczne zakończenie.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO, z którego dowiesz się, czym jest zakrzepica żył głębokich
Zobacz też: Anka 6 dni szła do Częstochowy. Niosła półroczne dziecko w chuście
Nowe hobby
Rustam namiętnie grał w gry komputerowe. Spędzał w swoim pokoju całe dnie. Wychodził z niego jedynie po to, aby zjeść posiłek z rodzicami i skorzystać z łazienki. Choć początkowo opiekunowie nie byli zadowoleni z nowego hobby syna, byli przekonani, że fascynacja światem gier przeminie, gdy tylko Rustam wróci do formy.
Jednak pewnego dnia nastolatek nie zszedł na śniadanie.
W krytycznym stanie
Rodzice przez kilkanaście minut czekali na syna. Potem zaczęli nawoływać, aby do nich dołączył. Kiedy nie odnotowali żadnej reakcji z jego strony, zaniepokoili się. Postanowili zajrzeć do pokoju nastolatka.
Kiedy uchylili drzwi, zobaczyli, że chłopiec siedzi na krześle przy biurku komputerowym. Jednak, jak się okazało, jego stan był krytyczny. Nie oddychał, miał słabo wyczuwalny puls. Przerażeni rodzice niezwłocznie wezwali pogotowie.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO na temat przyczyn poważnej choroby, jaką jest zakrzepica żył
Zakrzepica żył
Pracownicy pogotowia zjawili się w domu Rustama po upływie kilku minut. Niestety, pomimo przeprowadzenia akcji ratunkowej 17-latka nie udało się ocalić. Chłopiec zmarł. Jako przyczynę śmierci lekarze podali zakrzepicę żył. Choroba rozwinęła się w kontuzjowanej nodze na skutek biernego trybu życia.
Nowa pasja doprowadziła do zgonu 17-letniego Rustama. Rodzice chłopca przestrzegają innych opiekunów i radzą, aby zwracali uwagę na to, w jaki sposób ich dzieci spędzają wolny czas.
Zobacz też: Nie chcemy stać w miejscu, ale bez twojej pomocy się nie uda! Obiecujemy, że będzie warto!
Źródła
- YouTube