Twoje dziecko wypija duże ilości płynów? Przyczyną może być nie upał, a cukrzyca

Courtney Moore, mama ponad rocznego Maddoxa zauważyła, że ostatnio jej synek bardzo często sięga po butelkę z wodą. Stwierdziła, że to normalne biorąc pod uwagę falę upałów. Czerwona lampka w głowie kobiety zaświeciła się, gdy maluch zaczął oddawać większe ilości moczu, co sprawiało, że bardzo szybko zużywał pieluchy.

"Zapytałam w Internecie o mój problem kilka mam, poleciły podwoić ich ilość. Próbowaliśmy naprawdę wszystkiego, każdej marki i nic nie działało. Budził się przemoczony własnym moczem. Całe łóżeczko było zalane. To było straszne" – wspomina mama chłopca.

Zaniepokojona kobieta postanowiła poszukać w sieci więcej informacji i cały czas pojawiał się jeden rezultat: cukrzyca typu 1. Nie zwlekając, skontaktowała się z lekarzem, chociaż wydawało jej się, że to bardzo drastyczna diagnoza. Specjalista zlecił badanie krwi. W ciągu godziny od badania rodzice otrzymali kilka wezwań do szpitala. Malucha trzeba było natychmiast odstawić na pogotowie, ponieważ okazało się, że wystąpiła u niego kwasica ketonowa. Jest to zagrażające życiu powikłanie cukrzycy, które może doprowadzić do śpiączki i śmierci.

Po zbadaniu cukier Maddoxa wynosił 684 przy pożądanej wartości ok. 150. Dziecko otrzymało prawidłowe leczenie, które miało za zadanie wyprowadzić chłopca ze stanu zagrażającego życiu. Teraz cały czas będzie musiał przyjmować insulinę, ponieważ jego organizm nie wytwarza tego niezbędnego do utrzymania prawidłowego poziomu cukru we krwi hormonu.

Część objawów cukrzycy typu 1 jest bardzo łatwa do przeoczenia. To między innymi wzmożone pragnienie często kojarzone z upałem lub dużym wysiłkiem. Nie dziwi również wtedy zwiększona częstotliwość oddawania moczu.

Kolejnym objawem jest nagła utrata wagi, którą również możemy przypisać do większej aktywności lub, jak w przypadku Maddoxa, do naturalnego rozwoju dziecka.

"To dorastający maluch… Wydawało mi się, że jest troszkę szczuplejszy, ponieważ nauczył się chodzić i dużo się ruszał" – przyznaje Courtney.

Nie lekceważmy również takich objawów jak utrata energii i złe samopoczucie. Jeśli wystąpią u nas lub u naszej pociechy któreś z objawów tj. wzmożone pragnienie, zwiększone oddawanie moczu, utrata wagi, omdlenia, rozkojarzenie,
gorszy stan zdrowia psychicznego lub fizycznego, ból brzucha, wymioty i nudności.

Zgłośmy siebie lub dziecko na badanie poziomu cukru. Jest bardzo tanie, a czasem może uratować życie.

Mama chorego malucha zwraca też uwagę, by zawsze słuchać swojej intuicji.

"Ufajcie przeczuciom. Jeśli uważacie, że coś jest nie tak, zgłoście się do pediatry. Porozmawiajcie o obawach i jeśli nawet to nie będzie nić poważnego, zyskacie spokój ducha" – podkreśl Courtney.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl