Królują w polskich przychodniach. Lekarz wymienia najczętsze infekcje

Z reguły zimą przychodnie pediatryczne pękają w szwach. Pediatra Łukasz Grzywacz, znany w sieci jako "Tata pediatra" w opublikowanym na TikToku nagraniu, zdradził, z jakimi dolegliwościami zmagają się obecnie mali pacjenci.

Lekarz przedstawił "top 5 infekcji" u dzieci, z którymi miał najczęściej do czynienia w dniach 29 stycznia - 4 lutego na Śląsku.

Na pierwszym miejscu podium znalazł się wirus RSV (od angielskiego Respiratory Syncytial Virus). Przenosi się drogą kropelkową. Jest szczególnie groźny dla noworodków, w tym wcześniaków, dzieci z wrodzonymi wadami serca, chorobami płuc, zaburzeniami nerwowo-mięśniowymi lub zmniejszoną odpornością.

- Numer jeden to zapalenie oskrzelików o etiologii RSV. Kaszel - bardzo mokry, uciążliwy, głęboki. Dziecku ciężko wykrztusić wydzielinę. Gorączka - różnie. Od jednego do trzech dni. Dość dobrze ustępująca po lekach - mówi lek. Grzywacz.

Numerem dwa są wszelkie powikłania po RSV.

- Najczęściej niestety to zapalenia płuc. Dlatego warto udać się do pediatry, który dobrze osłucha dziecko i zajrzy mu do uszu. Z tego względu, że lubią być powikłania w postaci nadkażenia bakteryjnego uszu. I tu niestety bez antybiotyku sobie nie poradzimy - wyjaśnia pediatra.

Na trzecim miejscu podium znalazła się grypa typu A.

- Gorączka bardzo wysoka - 39-40 stopni. Średnio ustępująca po lekach. W sumie bez innych objawów. Potem zaczyna się trochę katar, kaszel, ale nic więcej. Warto zrobić test, bo jest lek, który możemy włączyć na grypę - apeluje lekarz.

Numer cztery to jelitówki.

- Głównie wymioty. Trwają dwa, trzy dni i ustępują po lekach - wyjaśnia pediatra.

Zestawienie zamyka rumień zakaźny.

- Gorączka niezbyt wysoka, ale dość typowy objaw w postaci rumienia na policzkach i schodzącej wysypki na całe ciało - podsumowuje lekarz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl