Biskup dał zielone światło. Sposób na wypisujących się z religii
Danuta Stępień, dyrektorka IV LO w Rzeszowie, zwróciła się do biskupa rzeszowskiego z prośbą o ograniczenie liczby zajęć z religii w klasach trzecich i czwartych. Zgodę uzyskała. W placówce zamiast dwóch godzin katechezy będzie tylko jedna. - To dobry kierunek - przekonuje Stępień.
Bp Jan Wątroba
W tym artykule:
O połowę mniej godzin religii w liceum
Od roku szkolnego 2023/2024 uczniowie klas trzecich i czwartych w IV LO w Rzeszowie będą mieli po jednej lekcji religii, zamiast dwóch tygodniowo - informuje "Gazeta Wyborcza".
Prośbę o ograniczenie zajęć wystosowała Danuta Stępień, dyrektorka placówki.
- Napisałam w tej sprawie pismo i miałam wsparcie mojego byłego nauczyciela religii ks. Marka Winiarskiego, katechety diecezjalnego. I od niego dostałam odpowiedź podpisaną przez biskupa rzeszowskiego Jana Wątrobę - mówi Stępień w rozmowie z portalem wyborcza.pl.
Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci
Biskup Wątroba wyraził zgodę na zmniejszenie o połowę liczby godzin lekcji religii.
- Tygodniowo zmniejszyła się nam liczba godzin o 18. Nasz podział godzin jest więc lepszy - wyjaśnia Stępień.
- Mam sensownych katechetów, którzy potrafią zrealizować program w godzinę tygodniowo. Moi księża twierdzili, że uczniowie i tak w starszych klasach wypisują się z religii albo na drugiej lekcji w tygodniu katecheci pozwalali czasem część zajęć poświęcić na uczenie się innych przedmiotów, np. wtedy gdy uczniowie mieli jakiś sprawdzian. Stwierdziliśmy, że to będzie bardziej logiczne, gdy to będzie jedna godzina rzetelnie przeprowadzona - mówi dyrektor Stępień.
"To dobry kierunek"
Niewykluczone więc, że decyzja biskupa będzie miała jeszcze jeden skutek. Część uczniów nie będzie rezygnowała z lekcji religii. Obecnie w IV LO na katechezę uczęszcza 80-90 proc. uczniów.
- W klasach młodszych ten odsetek jest wyższy, ale w starszych, gdy nauki przybywa, jest stres przed maturą, uczniowie się wypisują. Spada liczba uczniów zapisanych na religię do 70, czasem 75 proc. - wylicza Stępień.
Dyrektorka dodaje, że uczniowie przeważnie poświęcają ten czas na naukę.
- Wolą pójść na kółko z chemii czy biologii albo na korepetycje - wyjaśnia.
Stępień przyznaje, że z prośbą o ograniczenie lekcji religii zwróciła się do kurii po raz pierwszy.
- Wiem, że takie decyzje były podejmowane w wielu większych miastach. To dobry kierunek i mam nadzieję, że spowoduje, że uczniowie nie będą się wypisywać z religii - twierdzi.
Dziennikarze portalu wyborcza.pl zapytali kurię rzeszowską, czy w diecezji były inne przypadki ograniczenia godzin lekcji religii.
Do chwili publikacji tekstu nie uzyskali odpowiedzi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
