Tak wygląda "Rodzina Roszpunek". Nigdy nie ścinają włosów

Terelynn Russel mieszka w Morris w stanie Illinois w USA. Kilka lat temu jej niezwykle długie włosy przyciągnęły uwagę mediów. Terelynn nigdy nie obcinała krótko włosów, a ich długość osiągnęła aż 190 centymetrów. Już jako czterolatka miała włosy sięgające pasa.

- Najkrótsze włosy, jakie kiedykolwiek miałam, sięgały mi do pasa. Miałam wtedy cztery lata. To moje najwcześniejsze wspomnienie. Dla mnie krótkie włosy to takie, które sięgają talii - przyznała w rozmowie z "Inside Edition".

Regularnie zdobywała nagrody w konkursach na najdłuższe włosy, ale to dzięki swoim córkom zyskała największą popularność. Callan, Cendalyn i Chesney postanowiły podążać śladami matki, co przyniosło im tytuł "Rodziny Roszpunek".

Terelynn czasami skraca swoje włosy, ale tylko wtedy, gdy może je oddać na peruki dla pacjentów onkologicznych. Jej włosy nigdy nie były farbowane, co zapewnia ich doskonałą kondycję.

Terelynn i jej córki mają swoje metody pielęgnacji, które obejmują używanie specjalnych szamponów i odżywek, delikatne osuszanie włosów ręcznikiem oraz suszenie zimnym powietrzem. To ostatnie jest szczególnie ważne, ponieważ pomaga domknąć łuski włosa, nadając im gładkość i połysk.

Terelynn przyznaje, że oszczędza na wizytach w salonach fryzjerskich, ale wydaje zaoszczędzone pieniądze na kosmetyki i akcesoria do włosów.

- Pieniądze, które zaoszczędziłyśmy na wizytach w salonie fryzjerskim, prawdopodobnie wydaję na kosmetyki i akcesoria do włosów - przyznaje.

Pomimo zamiłowania do długich włosów, Terelynn przyznaje, że bywają one kłopotliwe. Opowiada, jak raz potknęła się o swoje włosy podczas przewijania jednego z dzieci, co mogło skończyć się upadkiem. Takie sytuacje pokazują, że choć długie włosy mogą być piękne, wymagają również dużej ostrożności i odpowiedniej pielęgnacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl