Szkoła nie wezwała karetki do rannego ucznia. Tak broni się dyrektorka

1 marca w godzinach popołudniowych 15-letni uczeń Szkoły Podstawowej w Zakroczymiu chciał wrócić do domu na swoim rowerze. Gdy go odpinał, na terenie szkoły podszedł do niego inny uczeń, 17-latek, w towarzystwie młodszych kolegów w wieku 14 i 16 lat. Doszło do bójki.

Szkoła nie wezwała karetki do rannego ucznia. Dyrektorka się broniSzkoła nie wezwała karetki do rannego ucznia. Dyrektorka się broni
Źródło zdjęć: © East News, Pixabay 

Bójka na terenie szkoły

Starszy chłopak miał uderzyć 15-latka w twarz, a reszta chłopców dołączyć do bicia. Uczeń zadzwonił do mamy, która przybyła na miejsce i zadzwoniła po pogotowie i policję. Na miejscu pojawiła się także dyrektorka szkoły - Anna Dudziej.

- Policjanci zgłoszenie otrzymali po godzinie 15. Na miejscu zastano matkę z rannym dzieckiem oraz świadków zdarzenia. Dyrekcji szkoły polecono zabezpieczyć monitoring szkolny. Matka chłopca w nowodworskiej komendzie złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Obecnie trwają czynności w tej sprawie - przekazała portalowi "Wirtualny Nowy Dwór" podkom. Joanna Wielocha z miejscowej komendy powiatowej policji.

15-latek trafił do szpitala w Dziekanowie Leśnym, gdzie stwierdzono u niego złamanie kości nosowych, uraz głowy i inne urazy. Chłopak został w szpitalu.

Dzieci są przeładowane nauką. Co na to Dariusz Piontkowski?

Odpowiedzialność szkoły

- Jak przyjechałam do syna pod szkołę, to zostałam powiadomiona przez nauczycielkę zerówki, że sprawa zostaje odłożona do poniedziałku. Ja nie chciałam czekać i natychmiast wezwałam policję i pogotowie. Gdy na miejsce przybyły służby, to po pewnym czasie pojawiła się dyrektor szkoły, która w mojej ocenie z góry założyła tezę, że to moje dziecko jest winne, bo nie przebywało na świetlicy, a na boisku szkolnym - mówi portalowi matka chłopca.

- Zdarzenie działo się po zajęciach szkolnych, zauważyła to jedna z nauczycielek, która była na placu zabaw z dziećmi. Podeszła do chłopaków i zaczęła ich rozbrajać. Poszkodowany wezwał mamę, która następnie powiadomiła policję. Powiadomiona zostałam również i ja, po chwili pojawiając się na miejscu - komentuje dyrektorka szkoły, Anna Dudziej.

- W dniu dzisiejszym (4.03 - przyp. red) sporządziłam pisma do wydziału ds. nieletnich policji oraz do Sądu Rodzinnego w Nowym Dworze Mazowieckim. Wychowca przeprowadził rozmowę z chłopcami. Rozmawiali z nimi również pedagog i psycholog szkolny. Uczniowie, którzy pobili 15-latka, są objęci już kuratelą sądową, są to uczniowie drugoroczni. Szkoła w ich sprawie działała wielokrotnie. Wszyscy uczniowie otrzymali nagany i czekamy na to co zrobią służby. O zdarzeniu nie informowałam organu prowadzącego ponieważ zdarzenie miało miejsce poza budynkiem szkoły - tłumaczy.

Matka ucznia zaprzecza, jakby nauczycielka miała rozdzielać napastników. Jej zdaniem nie udzieliła synowi żadnej pomocy.

- Z chwilą naszej rozmowy telefonicznej burmistrz nie miał żadnych informacji w przedmiotowej sprawie, a z informacji, jakie posiada od kierownika referatu edukacji, do organu prowadzącego nie docierały żadne informacje w sprawie problemów z uczniami, którzy biją innych uczniów - przekazał Artur Ciecierski, burmistrz Zakroczymia.

Burmistrz poinformował także w mediach społecznościowych o podjęciu niezwłocznych działań "w celu wnikliwego wyjaśnienia całej sprawy".

17-latek ma odpowiedzieć za swoje zachowanie jak dorosły. Wszystkimi chłopcami, którzy zaatakowali 15-latka, zajmie się sąd.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące