Spór o lekcje religii nadal trwa. Episkopat apeluje o opóźnienie zmian
Dyskusje o roli religii w polskich szkołach trwają od lat, jednak ostatnie propozycje zmian wywołały prawdziwą burzę. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Edukacji Narodowej w 2025 roku liczba lekcji w szkołach ma zostać ograniczona do jednej tygodniowo. Episkopat postuluje jednak przesunięcie tej zmiany na rok szkolny 2026/2027.
1. "Im szybciej, tym lepiej"
Minister Edukacji Narodowej Barbara Nowacka, odnosząc się do tej kwestii, nie ukrywa swojego poparcia dla szybkiego wprowadzenia zmian.
"Im szybciej, tym lepiej" - powiedziała w rozmowie z TOK FM, podkreślając, że zależy jej na jak najszybszym wprowadzeniu odpowiedniego rozporządzenia.
Wskazała również na potrzebę wsparcia katechetów, którzy mogliby w przyszłości nauczać innych przedmiotów.
Choć Barbara Nowacka jasno określa swoje stanowisko, decyzja ostateczna pozostaje w gestii premiera Donalda Tuska. Dodała, że wiele młodych osób rezygnuje z uczestnictwa w lekcjach religii po ukończeniu 18 roku życia, co sugeruje zmniejszające się zainteresowanie tym przedmiotem wśród uczniów.
2. Czy jedna lekcja religii wystarczy?
Z planami rządu nie zgadza się Episkopat, który próbuje opóźnić wprowadzenie zmian. Kościół argumentuje, że redukcja lekcji religii może wpłynąć na rozwój duchowy młodych ludzi. Barbara Nowacka odniosła się do tych obaw, mówiąc: "Ze zdumieniem patrzę, jak niektórzy chcą działać na niekorzyść dzieci".
Zobacz także: Wypisała się z religii przez katechetkę. Ksiądz straszy konsekwencjami
Zmniejszenie liczby lekcji religii w szkołach budzi kontrowersje, ale minister Nowacka przekonuje, że jest to zmiana, która odpowiada na potrzeby współczesnych uczniów.
Zmiany w liczbie lekcji religii oraz wprowadzenie edukacji zdrowotnej to kolejne kroki w reformie edukacji, które mają dostosować szkoły do potrzeb współczesnego społeczeństwa.
3. Edukacja zdrowotna - nowy przedmiot zamiast WDŻ
Równocześnie trwają prace nad wprowadzeniem nowego przedmiotu - edukacji zdrowotnej, która miałaby zastąpić wychowanie do życia w rodzinie. Barbara Nowacka podkreśla, że przedmiot ten obejmie szeroką gamę tematów, takich jak zdrowie fizyczne, psychiczne, dieta, profilaktyka i badania.
"Edukacja seksualna to tylko jeden z elementów. Ze zdumieniem patrzę, jak niektórzy opowiadają głupstwa, twierdząc, że edukacja zdrowotna zaszkodzi dzieciom" - powiedziała minister.
Choć debata wokół tych tematów jest burzliwa, jedno jest pewne - przyszłość polskiego systemu edukacji stoi przed wieloma wyzwaniami i decyzjami, które będą miały długofalowe konsekwencje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl