Ojciec i macocha Sary zabrali głos. Twierdzą, że boją się tortur

Nie milkną echa w sprawie śmierci 10-letniej Sary. Poszukiwani w związku z zabójstwem dziewczynki ojciec dziecka i jego partnerka wystąpili na nagraniu, które udostępniło BBC. Twierdzą, że śmierć dziewczynki była wypadkiem i chcą współpracować z brytyjską policją.

Śmierć 10-letniej Sary. Pierwsze nagranie ojca i macochy dziewczynkiŚmierć 10-letniej Sary. Pierwsze nagranie ojca i macochy dziewczynki
Źródło zdjęć: © Facebook, YouTube:BBC News

Śmierć 10-letniej Sary

Przypomnijmy, że 10 sierpnia w jednym z domów w miejscowości Woking pod Londynem w Wielkiej Brytanii odkryto ciało 10-letniej Sary. Policja hrabstwa Surrey poinformowała, że w momencie, gdy funkcjonariusze weszli do domu, nikogo w nim nie było. Na miejscu znaleźli zwłoki dziewczynki.

Śledczy przekazali, że na ciele widoczne były "liczne i rozległe obrażenia", które "prawdopodobnie powstawały przez dłuższy czas". Sekcja zwłok nie wyjaśniła jednak, co było przyczyną śmierci dziewczynki. Konieczne było zlecenie kolejnych badań.

Matka Sary, pochodząca z Polski Olga Sharif, oraz babcia dziewczynki rozmawiały na temat śmierci dziecka z dziennikarzami programu "Uwaga! TVN", który został wyemitowany 6 września.

Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci

Kobiety relacjonowały, że gdy zobaczyły dziewczynkę w kostnicy, niemal jej nie poznały. Wszystko przez obrażenia, których doznała.

- Dali jej piżamkę z myszką Mickey i była przykryta kołdrą dziecięcą, ale żadna matka nie powinna oglądać czegoś takiego - powiedziała Olga.

- Miała napuchnięty policzek, z drugiej strony miała siniaki. Do tej pory, gdy zamykam oczy, widzę, jak wyglądało moje dziecko - dodała.

- To nie była Sara. Całkiem zmieniona, posiniaczona - relacjonowała babcia dziewczynki.

Pierwsze nagranie ojca i macochy

Dziennik "The Sun" podał, że dziewczynka pochodziła z polsko-pakistańskiego małżeństwa. W rozmowie z gazetą matka Sary przekazała, że w 2009 roku poślubiła pochodzącego z Pakistanu mężczyznę, ale w 2017 roku rozwiedli się. Natomiast - według jej relacji - dwa lata później sąd miał przyznać wyłączną opiekę nad Sarą i jej 13-letnim bratem ich ojcu.

Natomiast stacja BBC przekazała, że 8 sierpnia 41-latek, jego nowa partnerka oraz brat kupili bilety lotnicze do Pakistanu z datą wylotu na 9 sierpnia dla siebie i piątki dzieci (czyli całej rodziny z wyjątkiem Sary).

Brytyjska policja podała, że cała trójka - 41-letni Urfan Sharif - ojciec dziewczynki, jego partnerka 29-letnia Beinash Batool oraz brat 28-letni Faisal Malik - jest poszukiwana w związku ze sprawą.

6 września BBC opublikowało nagranie, na którym widzimy Sharifa i Batool. Para pokazała się publicznie po raz pierwszy od odnalezienia ciała dziewczynki. Stacja podkreśliła, że nagranie jest niskiej jakości i nie wiadomo gdzie, kiedy, ani w jakich okolicznościach powstało.

Na trwającym 2 minuty i 36 sekund filmiku kobieta wspomniała o Sarze tylko w dwóch zdaniach. Przez resztę czasu przekonywała, że przekazywane przez media informacje są nieprawdą. Przez to jej rodzina musi się teraz ukrywać w Pakistanie z obawy przed pakistańską policją.

- Jest kilka rzeczy, o których chciałabym się powiedzieć. Najpierw chciałabym pomówić o Sarze. Śmierć Sary była wypadkiem - powiedziała Batool.

- Cała nasza rodzina w Pakistanie jest głęboko dotknięta tym, co się dzieje. Są zastraszani. Naszym głównym zmartwieniem jest, że pakistańska policja będzie nas torturować lub nas zabije. Dlatego postanowiliśmy się ukrywać - twierdzi.

Kobieta dodała, że zarówno ona i jej partner "chcą współpracować z brytyjskimi władzami i bronić się w sądzie".

W odpowiedzi Mehmood Bajwa, szef policji w mieście Dźhelam, gdzie mieszkają bliscy pary, przekazał BBC, że zarzuty kobiety o zastraszaniu nie są zgodne z prawdą. Dodał, że jeśli rodzina ma jakieś obawy, to powinna wnieść do sądu wniosek o ochronę.

"To był wypadek"

Sprawę skomentował również dziadek dziewczynki, o czym redakcja WP Parenting pisała 6 września.

Muhammad Sharif, ojciec Urfana, w artykule opublikowanym przez BBC miał powiedzieć, że syn przekazał mu, iż śmierć dziewczynki "to był wypadek". Nie zna jednak szczegółów.

- Nie powiedział, jak do niego doszło - opowiadał dziadek dziewczynki.

Dodał, że syn przyleciał do Pakistanu ze strachu i widział się z nim. Jego zdaniem mężczyzna powinien zostać w Wielkiej Brytanii i "stawić czoła tej sprawie".

- Jego córka zmarła. Kiedy doświadczasz takiej traumy, to oczywiste, że nie możesz normalnie myśleć - powiedział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Parenting
Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące