Dziecko wpadło do jeziora. Kompletnie przemoczone siedziało z matką w restauracji
Zaskakujące zachowanie matki kilkunastomiesięcznego dziecka w Wągrowcu (woj. wielkopolskie). Kobieta weszła do lokalu gastronomicznego z całkowicie przemokniętą córeczką. Tymczasem dziecko było wyziębione, a według relacji świadków wcześniej dwukrotnie wpadło do pobliskiego jeziora.
W tym artykule:
Nie ogrzała dziecka
Do zdarzenia doszło w czwartek 13 lutego. Według relacji starszej mieszkanki przebywającej na plaży dziewczynka podczas spaceru z matką dwukrotnie wpadła do jeziora. Kobieta wyciągnęła córkę z wody, jednak nie podjęła żadnych działań, by ją ogrzać, nie przebrała też dziecka w suche ubrania.
Po incydencie matka udała się z przemoczoną córką do pobliskiego lokalu gastronomicznego. Tam zamówiła sobie posiłek, ignorując fakt, że dziecko trzęsło się z zimna. Jej obojętność zwróciła uwagę jednej z pracownic restauracji. [image type="big" title="Pracownica restauracji w Wągrowcu wezwała policję" source="Getty Images" link="" image="https://portal-abczdrowie.wpcdn.pl/2025/02/14/gettyimages-2157027258_6a87.jpg" width="1920" height="1280" x="" y="" x2="" y2="" croppedPath="https://portal-abczdrowie.wpcdn.pl/imageCache/2025/02/14/gettyimages-2157027258_6a87.-x0y0xx0yy0.jpg" ]
[/image] Jak informuje Fakt, zaniepokojona pracownica podeszła do kobiety, by upewnić się, że wszystko jest w porządku. Widząc brak reakcji matki na stan dziecka, zdecydowała się zawiadomić służby ratunkowe. Zgłoszenie wpłynęło tuż przed godziną 16:00.
Mama zmarłej 4-latki: "Nie da się przygotować na śmierć dziecka. Psychoterapia nie jest rozwiązaniem"
Dziecko trafiło do szpitala
Na miejsce przybyli ratownicy medyczni oraz patrol policji. Po wstępnym badaniu dziewczynka została przewieziona do szpitala na obserwację. Policjanci ustalili, że kobieta mieszka z rodzicami. Skontaktowali się z jej ojcem, który dostarczył suche ubrania dla wnuczki.
- Po wyciągnięciu dziecka z wody matka przyszła z dziewczynką do pobliskiego lokalu gastronomicznego, gdzie zamówiła sobie posiłek. Dziecko w tym czasie siedziało przemoczone w wózku - powiedział w rozmowie z Radiem Poznań asp. Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.
Policja prowadzi postępowanie w sprawie narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Akta sprawy zostały przekazane do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszej opiece nad dziewczynką.
Według informacji Radia Poznań matka dziecka miała wcześniej problemy natury psychicznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- Fakt
- Radio Poznań