40 osób zatrutych w ośrodku na Mazowszu. "Bardzo wysokie stężenia"

W jednym z ośrodków rehabilitacyjno-wypoczynkowych na Mazowszu wykryto salmonellę i legionellę. Mimo zagrożenia zdrowia i życia niepełnosprawnych dzieci i ich rodziców, którzy przyjeżdżają do placówki na turnusy, ośrodka nie zamknięto od razu.

Skandal w ośrodku dla dzieci. Prawie 40 osób z objawami zatruciaSkandal w ośrodku dla dzieci. Prawie 40 osób z objawami zatrucia
Źródło zdjęć: © Facebook: Screen z zapowiedzi programu "Uwaga!" TVN 

Wymioty i bóle brzucha

Do ośrodka rehabilitacyjno-wypoczynkowego na Mazowszu przejeżdżają na wakacje rodzice z niepełnosprawnymi dziećmi. O tym, że dzieje się coś złego, uczestnicy turnusu przekonali się, gdy zaczęli się źle czuć: mieli rwące bóle brzucha, bóle głowy, gorączkę, wymiotowali i byli osłabieni.

- Zostaliśmy bez pomocy, dlatego, że nasze zgłoszenia i próby podjęcia tego tematu zostały całkowicie zbagatelizowane przez recepcję, przez ludzi, którzy powinni się tym ośrodkiem zarządzać - mówi w rozmowie z dziennikarzami programu "Uwaga!" TVN Justyna, mama dwójki niepełnosprawnych dzieci.

Kobieta dodała, że w ośrodku przebywały dzieci z różnymi dysfunkcjami, w tym także takie, które nie miały jeszcze dwóch lat.

#dziejesienazywo: Jak powinno wyglądać drugie śniadanie w szkole?

Inspekcja w ośrodku

Rodzice zgłosili sprawę do Rzecznika Praw Pacjenta. Na miejscu pojawił się inspektorat sanitarny, a od uczestników turnusu pobrano wymazy. Badania wykazały zarażenie salmonellą u prawie 40 osób. Turnusu nie wstrzymano, a jedzenie dowożono z cateringu ze względu na zamknięcie kuchni. Nie odbywały się natomiast zajęcia rehabilitacyjne dla dzieci.

- Części zajęć w ogóle się nie odbyło, nie było terapeutów, nie było specjalistów. Byliśmy zaskoczeni całą tą sytuacją. Jak dziecko ma dojść do siebie w jakikolwiek sposób zdrowotny, skoro nie ma terapeutów pracujących z dzieckiem? - mówi Justyna.

- Dzieci miały terapię z alpakami, ale alpaki okazały się głodne, nie miały wody. Ciężko było wytłumaczyć dzieciom, dlaczego są w takich warunkach. Jest tam też wiele niebezpiecznych miejsc. Chociażby piaskownica z wystającymi gwoździami - dodaje.

Co ciekawe, rodzice przyjeżdżający na kolejny turnus z dziećmi nie wiedzieli nic o zakażeniach. Część z nich pokonała kilkaset kilometrów, by na miejscu dowiedzieć się, że wiele zajęć się nie odbędzie.

- Zaskoczyło nas, że mamy tak mało zajęć. Słyszałam też w recepcji oburzonych rodziców, że zrobili tyle kilometrów, niektórzy 500 km, a mają ubogi grafik - mówi Monika, mama niepełnosprawnego dziecka.

- Takie zachowanie jest niedopuszczalne. Właściciel powinien poinformować mieszkańców i osoby, które mają przyjechać do ośrodka o zaistniałej sytuacji - podkreśla Justyna Szatkowska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Płocku, dodając, że turnus powinien zostać wstrzymany.

Kolejna groźna bakteria

Dodatkowo, jak twierdzi jedna z mam, na basenie spadł sufit, a w ośrodku wykryto jeszcze inną niebezpieczną bakterię - legionellę. Rozwija się między innymi w instalacjach ciepłej wody i może prowadzić do ciężkiego zapalenia płuc.

- W przypadku legionelli jest to bardzo wysokie stężenie. Mamy wyłączony blok żywnościowy, instalację ciepłej wody. Ze strony inspekcji sanitarnej zrobione jest wszystko, co mogliśmy zrobić - mówi Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Płocku.

Marek Waszczewski, rzecznik prasowy GIS, w rozmowie z TVN mówi, że te bakterie są szczególnie groźne dla dzieci z niepełnosprawnościami oraz osób z osłabionym układem odpornościowym.

Właściciel obiektu twierdzi, że rodziców powiadomiono o sytuacji, a ośrodek będzie zamknięty.

- Nie można liczyć na zysk kosztem zdrowia dzieci, które są niepełnosprawne, które i tak mają wystarczające trudności w życiu. Czuję się oszukana i szkoda mi wszystkich dzieci, które mocno ucierpiały - mówi Justyna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące