Skandal podczas chrztu. Duchowny spoliczkował maluszka

W tradycji chrześcijańskiej chrzest święty jest pierwszym sakramentem. Ceremonia ta ma głęboki wydźwięk religijny. Symbolizuje oczyszczenie z grzechu pierworodnego oraz przyjęcie do wspólnoty kościoła. To właśnie wtedy dziecko otrzymuje imię, a rodzice i chrzestni składają ślubowanie dotyczące wychowania dziecka w duchu wiary chrześcijańskiej.

Uroczystość odbywa się zazwyczaj w kościele, gdzie osoba duchowna dokonuje obrzędu, którego kulminacyjnym momentem jest polewanie głowy dziecka wodą święconą. Wydarzenie to ma zwykle same pozytywne konotacje, ale zdarzają się wyjątki. Ten chrzest we francuskim Seine-et-Marne jest tego najlepszym przykładem.

Nagranie z chrztu we francuskim kościele spowodowało poruszenie. Wszystko przez reakcję starszego duchownego, który miał dość płaczu dziecka. Początkowo ksiądz próbował delikatnie uspokajać zanoszącego się od płaczu maluszka. Niestety nic nie pomagało. W pewnym momencie nerwy wzięły górę i kapłan uderzył niemowlę.

Zszokowani byli nie tylko rodzice oraz chrzestni, ale również kobieta, która najprawdopodobniej była urzędniczką kościelną i w pewnym momencie podeszła do księdza, by zwrócić mu uwagę. Po tym niespodziewanym incydencie duchowny - jak gdyby nigdy nic - próbował przytulać nadal płaczącego maluszka. W końcu interweniował mężczyzna (być może ojciec dziecka), który wziął je na ręce, odciągając tym samym od duchownego.

Kiedy nagranie trafiło do sieci, ludzie byli oburzyli. Na skutek tych wydarzeń diecezja Meaux we Francji odsunęła 89-letniego kapłana od obowiązków kościelnych.

Ksiądz Jacques Lacroix skomentował zajście w radiu "France Info"

- Dziecko płakało i musiałem odwrócić jego głowę, żeby polać ją wodą. Mówiłem bądź cicho, ale on się nie uspokoił. To było coś pomiędzy pieszczotą a lekkim policzkiem. Próbowałem go uspokoić, ale naprawdę nie wiedziałem, co robić - mówił ksiądz Jacques.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl