Sekretna funkcja pieluszki. Wielu rodziców nie ma o niej pojęcia
Na dziecięcych pieluchach często pojawiają się kolorowe nadruki – zwierzątka, samochody czy urocze misie. Zapewne aspekt wizualny jest ważny, ale rodzice większą wagę przywiązują do praktycznego zastosowania pieluszek. Nie każdy o tym wie, ale wewnątrz znajduje się coś, co może ułatwić życie wielu rodziców.
W tym artykule:
Pieluszkowa rzeczywistość
Choć pieluszkowa rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej niż kilkadziesiąt lat temu, to wciąż wszelkie porady, które mogą ułatwić rodzicielskie zmagania, są na wagę złota. Przez cały okres niemowlęcy, a często o wiele dłużej, pieluchy towarzyszą rodzicom na każdym kroku. Nigdy nie wiadomo, kiedy się przydadzą.
Producenci jednorazowych pieluch zazwyczaj nie dołączają do nich instrukcji. W końcu każdy rodzic wie, jak przewinąć swoje dziecko. Choć początkowo może wydawać się to skomplikowane, później można to już robić z zamkniętymi oczami.
Tajemnicza falbanka na pieluszce
Mimo iż rodzice zazwyczaj pamiętają o regularnej zmianie pieluszek, czasami zdarzają się sytuacje nieprzewidziane. W konsekwencji zawartość pieluchy może wydostać się na zewnątrz, brudząc wszystko dookoła, w tym oczywiście malucha, łóżeczko, a nawet mamę lub tatę.
Zakupy dla niemowlaka ? w co należy go zaopatrzyć?
Chyba każdy rodzic doświadczył w życiu sytuacji, gdy konieczna była kąpiel malucha w wannie, bo przemywanie chusteczkami na niewiele się zdało. Okazuje się, że tego rodzaju niespodziankom można zapobiec.
Jest to możliwe dzięki specjalnej funkcji, o której niewiele się mówi. Wewnątrz pieluszki znajduje się falbanka. Jeśli ją rozwiniemy, zawartość pieluszki nie wypłynie na zewnątrz. O tym triku przypomina pewna mama w mediach społecznościowych.
"Każda mama powinna to wiedzieć" – informuje już na wstępie. Następnie pokazuje, o co dokładnie chodzi. Wiedzieliście o tym?
Rodzice zaskoczeni
Większość rodziców nie miała pojęcia, że w pieluchach znajduje się coś takiego. Osoby sprawujące opiekę nad maluchami są zdziwione, że producenci nie mówią o tym w reklamach, bądź nie umieszczają tak ważnych informacji na opakowaniach.
"Dlaczego dowiaduje się tego, teraz gdy właśnie skończyłam naukę korzystania z nocnika";
"Cóż, pomogłoby to 21 lat temu";
"Mam już dorosłe dzieci, żadne nie chodzi w pieluchach, więc jak to możliwe, że dopiero teraz się o tym dowiaduje?!";
"Jak ja potrzebowałam takiej wiedzy. Koniec z wypływaniem zawartości pieluchy mojego syna" – piszą zaskoczeni rodzice.
Ten trik nie sprawdził się jednak u każdego. Niektórzy twierdzą, że wręcz przeciwnie – spowodował on gorszy wyciek niż zazwyczaj.
"Próbowałam tego i rozerwałam całą pieluchę";
"Nie ma tego w każdej pieluszce";
"Hm, nie powinnaś tak rozdzierać boku… utrzymuje on zawartość wewnątrz pieluszki. Mam 20-letnie doświadczenie w opiece nad dziećmi";
"Nie róbcie tego. Rozrywając falbanki, pozwalacie kupce się wydostać, one mają ją zatrzymać" – informują inni.
Jak jest naprawdę? Warto przetestować.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl