Sąd odebrał jej syna. Był zbyt "zniewieściały"
Już od kilku lat toczą się dyskusje na temat tego, że dziewczyny stają się coraz bardziej agresywne, zaś chłopcy bardziej delikatni i mniej męscy. U młodych kobiet zauważa się odważniejsze zachowania, zaś mężczyźni stają się bardziej sfeminizowani.
Od jakiegoś czasu w społeczeństwie funkcjonuje coś takiego, jak płeć gender, czyli płeć kulturowa. W odróżnieniu od płci biologicznej, płeć kulturowa, czy inaczej społeczna, to zestaw pewnych norm, dotyczących tego, co w danej kulturze jest uważane za odpowiednik męski bądź żeński. Człowiek według tej definicji jest tym, kim staje się pod wpływem przemian społecznych.
Problemy z opieką społeczną
Wiele osób uważa, że to zbyt duża tolerancja wobec dawnych norm odnoszących się do płci, które były jasno sprecyzowane i kojarzyły się z całkowitymi przeciwieństwami. Osoby te, sugerują, że może to powodować wiele problemów. Między innymi podobnych do tego, który miał niedawno miejsce w Padwie na północy Włoch, gdzie odebrano matce 13-letniego chłopca, ponieważ według sądu był zbyt „zniewieściały”.
Zobacz także: Mężczyzna, który zaszedł w ciążę
Tożsamość
Chłopiec wychowuje się z matką i siostrami, i to właśnie one zostały obwinione przez opiekę społeczną za „złe” zachowanie i wygląd chłopca. Sąd zasugerował, że to efekt dorastania wyłącznie w otoczeniu kobiet, przez co chłopiec zaczął tracić poczucie swojej tożsamości.
Włoski dziennik "Il Mattino di Padova" opublikował fragment orzeczenia sądu, w którym można przeczytać, że chłopiec w kontaktach z ludźmi jest agresywny, prowokuje innych, jest niewychowany i ma skłonności do ekscentrycznych zachowań. Sąd wskazał również, że 13-latek robi wszystko, by pokazać, że jest inny i ostentacyjnie przedstawia swoje zniewieściałe zachowania.
Zobacz także: Ma 14 dzieci z 14 mężczyznami?
Decyzja sądu
Psycholog sądowy stwierdził zaś, że chłopiec wykazuje wręcz objawy uzależnienia w kontaktach ze swoją mamą. Do tego ma poważne problemy w nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi i zaburzenia osobowości.
Wskazał, że wszystkie te czynniki, to już symptomy problemów psychicznych. Jako jeden z powodów podał brak męskich wzorów w procesie wychowawczym. Dowodami był m.in. zdjęcia chłopca w makijażu, czy z pomalowanymi paznokciami. Matka chłopca, upierała się jednak i broniła syna, twierdząc, że był to zabieg jednorazowy z okazji imprezy Halloween.
Zobacz także: Edukacja seksualna w Polsce. Jest, czy jej nie ma?
Ośrodek wychowawczy, jako pomoc?
Sąd dla nieletnich w Wenecji wydał decyzję, że nastolatek musi opuścić swój dom. Został on wysłany do ośrodka wychowawczego, w którym ma nauczyć się nawiązywać kontakty również z innymi niż matka i siostry.
W miejscu tym, ma także „zastanowić się nad swoim życiem”, ponieważ dom pozbawia go prawa do pełnego rozwoju osobowości. Francesco Miraglia, obrońca nastolatka i matka chłopca powiedzieli, że chcą jak najszybciej odwołać się od tej „skandalicznej” decyzji.