Prostownica, która nie niszczy włosów

Przede wszystkim sprawdźmy, z jakiego tworzywa wykonane są płytki prostownicy. Unikajmy płytek metalowych, ponieważ nagrzewają się nierównomiernie i łatwo przy ich pomocy przypalić włosy. Lżejsze i poręczniejsze będą prostownice teflonowe, jednak ich minusem jest niska trwałość. Dlatego lepiej sięgnąć po prostownicę z płytkami ceramiczno-teflonowymi.

My polecamy prostownice z płytkami ceramicznymi, które są wytrzymałe, równomiernie się nagrzewają i wygładzają włosy. Zwróćmy uwagę na jeden bardzo istotny element – płytki powinny być w całości ceramiczne, nie zaś pokryte powłoką ceramiczną. Bezpiecznym wyborem będą też prostownice z płytkami ceramiczno-tytanowymi lub wzmacniane turmalinami, czyli minerałami ograniczającymi elektryzowanie się włosów.

Możemy też sięgnąć po prostownice ceramiczne wzmacniane powłoką diamentową bądź prostownice lustrzane. Te pierwsze są odporne na zarysowania i ułatwiają ujarzmienie nawet wyjątkowo grubych czy kręconych włosów. Jedną z nowszych technologii stosowanych w prostownicach są płytki lustrzane, czyli idealnie wypolerowane, wygładzające włosy i nadający im blasku.

Najnowsze technologie pozwalają nam zabezpieczyć włosy przed zniszczeniem, nawet jeśli poddajemy je działaniu wysokich temperatur. Właśnie takim wynalazkiem są prostownice keratynowe, które chronią włosy przed przesuszeniem, zmniejszają ich łamliwość i zapewniają większą trwałość fryzury. Działanie tego typu urządzeń opiera się na wydzielaniu pod wpływem wysokiej temperatury substancji odżywiających włosy. Poprzez wzmocnienie ich struktury chronimy je przed uszkodzeniem.

Jeśli chcemy ochronić włosy przed wysuszeniem, nie ustawiajmy lekkomyślnie temperatury prostownicy na maksimum. Nawet najbardziej rewolucyjne technologie nie pomogą, jeśli nie dostosujemy sprzętu i ustawień do typu włosów. Włosy cienkie prostujmy w temperaturze 100–150 st. C, normalne i farbowane powinny być podatne na modelowanie przy 170 st. C. Jeśli nasze włosy są wyjątkowo grube czy kręcone, możemy podkręcić temperaturę do 200 st. C.

Pamiętajmy, że odpowiednia prostownica to nie wszystko. Jeżeli często prostujemy włosy, warto sięgać po specjalne preparaty, które chronią włosy przed wysokimi temperaturami. Nie prostujmy też włosów na mokro, starajmy się nie traktować poszczególnych pasemek płytkami prostownicy więcej niż raz. Niektóre prostownice obsługują specjalny tryb umożliwiający stylizowanie włosów w niższej temperaturze – warto z niego skorzystać, gdy mamy delikatne włosy i chcemy ograniczyć ryzyko przesuszenia.

Niektóre prostownice są wyposażone w dodatkowe funkcje, które pomogą nam w samodzielnej stylizacji włosów. Jedną z nich jest jonizacja, czyli wytwarzanie jonów ujemnych na powierzchni płytek prostownicy, dzięki czemu łuski w strukturze włosa zostają zamknięte. Sprawia to, że włosy stają się wygładzone i nie elektryzują się. Prostownice z funkcją jonizacji są szczególnie przydatne nie tylko dla kobiet z łatwo elektryzującymi się włosami, ale też z włosami farbowanymi. Dzięki domknięciu łusek włosa, kolor utrzymuje się dłużej.

Dodatkowym sposobem na zabezpieczenie włosów przed zniszczeniem jest para wodna, która dodatkowo nawilża włosy podczas prostowania. Właśnie w takim celu powstały prostownice parowe – zwykle posiadają one również funkcję jonizacji, dzięki czemu skuteczniej chronią i układają kolejne pasma włosów. Pamiętajmy, żeby prostownicę wykorzystywać do prostowania suchych włosów, o ile producent nie załączył wyraźnej informacji, że produkt może służyć do prostowania włosów na mokro. Niektóre urządzenia pozwalają na skorzystanie z trybu prostowania na mokro, a dzięki odpowiedniej wentylacji chronią włosy przed zniszczeniem.

Prostownice parowe są zazwyczaj droższe od tych tradycyjnych, warto jednak w nią zainwestować, jeśli zależy nam na zadbanych włosach, którym nie zaszkodzi nawet wysoka temperatura. Niektóre modele wyposażone są również w wyłącznik bezpieczeństwa, a także elementy wpływające na wygodę użytkowanie takie jak wbudowany grzebień czy obrotowy kabel.