"Próba indoktrynacji". Serb pokazał, jakie zadanie dostało dziecko w szkole

Serbski tygodnik NIN podaje, że nauczyciel placówki postanowił przedstawić matematyczny problem za pomocą toczonej na wschodzie Ukrainy bitwy o Czasiw Jar.

"Trwa konflikt zbrojny pomiędzy Rosją i Ukrainą. Na początku bitwy o Czasiw Jar Rosjanie byli 5 kilometrów od centrum miasta. W pierwszym tygodniu przeszli 1,2 km. W drugim tygodniu po zniszczeniu ukraińskiej obrony przeciwlotniczej przeszli o 5/9 km więcej niż w pierwszym tygodniu. W trzecim tygodniu ukraińscy żołnierze przeprowadzili kontratak i odzyskali prawie wszystkie terytoria utracone w drugim tygodniu. Ile kilometrów mają jeszcze Rosjanie przejść, aby dotrzeć do centrum Czasiwego Jaru?" - brzmiało polecenie zadania.

Jeden z rodziców, który zdecydował się na rozmowę z serbskim tygodnikiem, podkreślił, że zadanie jest zbyt trudne dla dzieci, a jego treść nieodpowiednia.

- Problemem jest też to, że sam nauczyciel nie widzi w zadaniu niczego złego. Mówi, że temat jest aktualny i go zainspirował - powiedział dla NIN rodzic.

Na problem nieodpowiedniości zadania zwrócił także uwagę Aleksandar Markov z Forum Szkół Średnich w Belgradzie, który podkreślił, że nie powinno ono mieć zabarwienia politycznego, a dzieci z terenów nieobjętych wojną nie powinny się z nią borykać w takich sytuacjach.

- W tym przykładzie widać też próbę indoktrynacji i tworzenia małych rusofilów poprzez zadanie matematyczne. Nauczyciel pyta o to, kiedy Rosja zdobędzie miasto, czym stawia się po stronie konfliktu - powiedział Markov.

Jak podaje portal belsat.eu, Serbia od lat jest polem działania rosyjskiej propagandy, a rosyjscy propagandyści wykorzystują antyzachodnie nastawienie niektórych Serbów pozostałe z czasów interwencji NATO w latach 90. XX wieku w czasie wojen na Bałkanach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl