Poznań. Porwana 14-latka była torturowana przez pięć osób. Była częściowo rozebrana, miała ogoloną głowę i brwi

Jak poinformowała poznańska policja, 14-letnia dziewczyna, która w piątek została porwana spod popularnego dyskontu, została uwolniona. Do wiadomości publicznej podano, że nastolatka była torturowana. Wiadomo też, kto stoi za tym brutalnym porwaniem.

Ta historia mrozi krew w żyłach. Chociaż mogłoby się wydawać, że takie sytuacja dzieją się wyłącznie w filmach, to ta wydarzyła się w Polsce – w Poznaniu. 14-letnia dziewczyna została porwana na oczach własnej matki spod popularnego dyskontu mieszczącego się na osiedlu Przyjaźni w Poznaniu. Matka nastolatki ok. godziny 15:30 pojawiła się na komisariacie, by zgłosić porwanie.

Funkcjonariusza natychmiast rozpoczęli poszukiwania porwanej dziewczyny. Mundurowym szybko udało się wytypować auto, w którym najprawdopodobniej znajdowała się poszkodowana i przekazali tę informację wszystkim poznańskim patrolom. Samochód marki BMW został namierzony przez policjantów już przed godziną 17:00 w Złotnikach pod Poznaniem.

Porwana nastolatka znajdowała się w samochodzie. Jak poinformowali funkcjonariusze, była torturowana. Miała ogoloną część głowy, była częściowo rozebrana i miała zgolone brwi. Sprawcy przypalali ją papierosami i zmuszali do tzw. innych czynności seksualnych. Dziewczyna jest już bezpieczna i przebywa w szpitalu.

W związku z porwaniem policjanci zatrzymali pięć osób. Oprawcy to dwaj chłopcy w wieku 14 i 17 lat oraz dwie dziewczyny w wieku 13 i 14 lat. W porwaniu i torturach brała też udział matka 13-latki. Policja jak do tej pory nie zdradziła motywu porwania. Wiadomo jednak, że wszyscy znali ofiarę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez [dziejesie.wp.pl](https://dziejesie.wp.pl/