Postawiła córkę do kąta. Ciężko uwierzyć, co zrobiło dziecko
Niektórzy z rodziców czasem stosują kary w celu nauczenia dzieci odpowiedniego postępowania. Robią to w nadziei, że wyeliminują potencjalne negatywne postawy. Niemniej, nie zawsze ich metody są skuteczne. W przypadku tej dziewczynki wymierzona kara była tak wyczerpująca, że zasnęła.
1. Przykład recesji przez kąt
Matka trójki dzieci, Judith Rose, jest aktywna na mediach społecznościowych, gdzie dzieli się fragmentami swojego codziennego życia. Niedawno opublikowała filmik na platformie TikTok, ukazujący moment, kiedy jej najmłodsza córka za karę była zmuszona stać w kącie.
Po chwili okazuje się, że dziewczynka była tak znużona karą wymierzoną przez mamę, że usnęła na stojąco. Jednak to, co Judith uznała za zabawne, wywołało burzę wśród użytkowników. Cześć z nich oskarża matkę o nadużycie swojej rodzicielskiej pozycji, stosując karę dla wyraźnie znużonego dziecka. Inni natomiast bronili tej metody wychowawczej.
@judithrose25 #fyp #funny #viral_videos ♬ Pennies From Heaven - Remastered - Louis Prima
"Czy sugerujecie, że nie powinniśmy stosować żadnych kar?" - zastanawia się jeden z komentujących.
"Dzieci wymagają pewnej formy dyscypliny, nie widzę problemu z karaniem" – argumentuje inny użytkownik.
"Bycie rodzicem, który korzysta z systemu kar, nie oznacza, że nie jesteś rodzicem łagodnym. Wszystko zależy od sposobu prezentowania i omawiania tych kar z dzieckiem." - podkreślił jeden z rozmówców.
2. Wprowadzenie systemu kar w procesie wychowania
Kiedy rodzice decydują się na nałożenie kary na dziecko, ich celem jest zazwyczaj utrudnienie lub zahamowanie niepożądanych lub niebezpiecznych zachowań. Liczą na to, że w ten sposób będą mogli pokazać dziecku, które działania są niewłaściwe czy szkodliwe. Fundamentalną zasadą stosowania kar wychowawczych jest uświadomienie dziecku powiązania między czynem a jego konsekwencjami. Dziecko powinno zrozumieć przyczynę swojej kary, w przeciwnym razie może odczuwać poczucie niesprawiedliwości.
- Kara stawia rodzica w trudnej sytuacji i wcale nie rozwiązuje problemów, a wręcz doprowadza do ich eskalacji. W dzisiejszych czasach, kiedy większość rodziców jest zabiegana i mocno zapracowana, można zaobserwować, że coraz więcej z nich oczekuje już od bardzo małych dzieci natychmiastowego posłuszeństwa. Kiedy dzieje się odwrotnie, uciekają się do grożenia: "jeśli nie przestaniesz biegać, dostaniesz klapsa", bądź innych form karania - mówi psycholog Violetta Kruczkowska, prezeska Fundacji "Wychowanie Bez Porażek".
Tłumacząc działanie kar, należy pamiętać, że dla dziecka kara może oznaczać upokorzenie. Może wywołać u niego gniew, frustrację, zawód, a czasami nawet opór i bunt. Skutkiem tego może być znaczące wpływanie na jego poczucie godności i wartości własnej.
- Wszelkie próby wpłynięcia na zachowanie dziecka za pomocą karania, to nadużywanie władzy rodzicielskiej. Takie traktowanie nie rozwija w dzieciach samodyscypliny. Fizyczna i psychiczna gwałtowność rodziców uczy je od najmłodszych lat, że jest to odpowiednie i uznawane zachowanie w stosunkach międzyludzkich. Uczy, że silniejszy ma rację, że przemoc wobec tych, których kochamy, jest dopuszczalna i uzasadniona. A jeśli nie możesz dostać tego, co chcesz, walcz o to. Kara wywołuje agresję - dodaje.
Dlatego, chcąc zastosować system kar w procesie wychowawczym, kluczowe jest ustalenie klarownych i zrozumiałych granic. Konieczne jest również zapewnienie jednomyślności w działaniu ze strony obojga rodziców. Nie powinno dojść do sytuacji, w której jeden rodzic chce nałożyć karę, a drugi woli unikać dyskusji na ten temat. Dziecko może wtedy być niepewne, komu powinno ufać i czy faktycznie zrobiło coś źle.
Poza karą, nie powinniśmy zapominać o nagrodach, które odgrywają dużą rolę w kształtowaniu prawidłowych, pożądanych przez rodziców postaw. Nagrody są często skuteczniejsze w zakresie wychowania niż kary.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl