Porzucona na pewną śmierć. Dwóch nastolatków odnalazło niemowlę w lesie
Dwóch nastolatków wybrało się na spacer, w pewnym momencie usłyszeli pisk, byli przekonani, że znaleźli porzucone szczeniaki, przeżyli szok, gdy okazało się, że w kartonie leży niemowlę. Dzięki szybkiej reakcji chłopców dziecko udało się uratować.
1. W lesie znaleźli noworodka
7 stycznia dwóch nastolatków ze wsi Sosnówka na Syberii postanowiło wybrać się na spacer. Tego dnia temperatura spadła poniżej - 20 stopni Celsjusza. Na cel swojej wędrówki chłopcy wybrali las. Nagle wśród śniegu i liści zauważyli tekturowe pudełko po jajkach:
- Podeszliśmy bliżej i usłyszeliśmy pisk. Myśleliśmy, że w pudełku są szczenięta - opowiada jeden z nastolatków.
- Włączyliśmy latarki w telefonie, żeby zobaczyć, co jest w środku. Okazało się, że w pudełku leży malutkie dziecko. Byliśmy tak oszołomieni, że przez kilka sekund nie wiedzieliśmy, co robić - dodaje drugi chłopiec.
Malutka dziewczynka nie miała na sobie ubrania, była owinięta kawałkiem materiału, a obok niej leżała butelka. Chłopcy próbowali zatrzymać jadący samochód, jednak bezskutecznie. Wtedy jeden z nich - 16-letni Renat Litvinov zadzwonił do rodziców, którzy przyjechali na miejsce samochodem i zabrali dziewczynkę do szpitala:
2. Uratowali dziewczynkę w ostatniej chwili
Lekarze stwierdzili, że dziecko jest zdrowe i nie ma odmrożeń:
- Wszyscy byliśmy w szoku. Lekarze po wykonaniu badań powiedzieli, że nic jej nie jest, nawet nie jest odmrożona. Mój syn i jego przyjaciel uratowali ją w ostatniej chwili - tłumaczy ojciec chłopca.
Medycy twierdzą, że dziecko, jest w wieku dwóch lub trzech dni, prawdopodobnie urodziło się w domu, a następnie zostało porzucone przez matkę.
Organy ścigania szukają teraz rodziców noworodka i ogłosiły dochodzenie w sprawie usiłowania zabójstwa dziecka.
Rodzice jednego z chłopców chcą adoptować uratowaną dziewczynkę:
- Jesteśmy rodzicami trzech synów, więc posiadanie córki było naszym długoletnim marzeniem. Mamy nadzieję, że będziemy mieli szansę ją adoptować - mówi Anna, mama nastolatka.
Decyzję rodziców popiera rzeczniczka praw dziecka z obwodu nowosybirskiego:
- Będziemy wspierać rodzinę podczas procedury adopcji dziecka - powiedziała Nadieżda Boltenko.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl