6 z 7Nivea Baby hipoalergiczny krem S.O.S., ok. 15 zł
(wp.pl) Ponieważ BHT z łatwością przenika przez skórę, może powodować wysypkę i rumień, a także wnikać do organizmu dziecka i wywołać reakcję toksyczną
Krem, który reklamuje się jako hipoalergiczny emolient, ma wątpliwy skład ze względu na jeden składnik. Mowa o tajemniczej substancji BHT, pod którą kryje się butylohydroksytoluen. Jej zadaniem się zapobieganie zmianom zapachu i barwy kosmetyku. W ostatnim czasie większość producentów wycofuje się ze stosowania tej substancji, ze względu na jej możliwe właściwości rakotwórcze. Możliwe działanie kancerogenne BHT potwierdziły badania przeprowadzone przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC). Ponieważ BHT z łatwością przenika przez skórę, może powodować wysypkę i rumień, a także wnikać do organizmu dziecka i wywołać reakcję toksyczną.
Niekorzystnie na dziecięcą skórę może wpływać także składnik, który znajdziemy na pierwszym miejscu listy. To krystaliczny wosk mineralny otrzymywany z ropy naftowej. Najczęściej spotyka się go w produktach do stylizacji włosów. Substancja ta zapobiega rozwarstwianiu się kosmetyku, a ze względu na swoją funkcję, wykazuje działanie komedogenne.
Zobacz także: Rodzaj soli, który jest dobry dla zdrowia. Wypłukuje toksyny z organizmu i zapobiega migrenom