Policjantka nakarmiła bezdomne dziecko. Pracownicy szpitala nie chcieli pomóc
Policjantka Celeste Ayala z Argentyny stała się bohaterką mediów społecznościowych. Wszystko za sprawą zdjęcia, które umieścił jej kolega z pracy. Karmi na nim obce i głodne dziecko.
1. Musieli odebrać dziecko matce
Niemowlę trafiło do Szpitala Dziecięcego im. Siostry Marii Ludovicy w Buenos Aires z powodu dużego niedożywienia. Personel placówki nazwał dziecko "brudnym i śmierdzącym”, pielęgniarki nie bardzo chciały się nim zająć.
Wtedy do akcji wkroczyła Celeste, która pełniła w szpitalu służbę wartowniczą. Spytała czy może potrzymać płaczącego chłopca. Zauważyła, że jest głodny, ponieważ wkładał paluszki do buzi i zaczęła go karmić. Malec poczuł się bezpiecznie i natychmiast się uspokoił.
Przyjaciel policjantki, Marcos Heredia, który pełnił służbę razem z nią przyznał, że pielęgniarki były zaskoczone tym, że Celeste bez wahania wzięła dziecko na ręce i zaczęła je karmić. Kobieta nie zważała na to, że dziecko jest obce i jak to powiedzieli medycy: "brudne i śmierdzące". Liczyło się dla niej tylko to, aby nakarmić malucha.
Po tym jak Marcos Herieda podzielił się tą historią, fotografia została udostępniona ponad 100 000 razy.
Bohaterka czuje się zdziwiona popularnością. Tłumaczy, że nie mogła zareagować inaczej.
"To była smutna chwila, złamała mi serce. Społeczeństwo powinno być wrażliwe na problemy dotykające dzieci, to nie może się dziać” - mówi Celeste.
Chłopiec pochodzi z ubogiej rodziny. Ma kilkoro rodzeństwa. Matka wychowuje ich samotnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.