Pokazała, jak śpią dzieci. "Nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania"
Zdjęcie przedszkolaków śpiących na mrozie, które obiegło media społecznościowe, wywołało lawinę komentarzy. Dla jednych to przerażająca praktyka, dla innych naturalny sposób na budowanie odporności dziecka. Leśne przedszkola, znane głównie w Skandynawii, Niemczech czy Kanadzie, w Polsce wciąż są mało popularne. Czy takie podejście do wychowania najmłodszych to dobry wybór?
1. Leśne przedszkola - idea wychowania blisko natury
Zdjęcie udostępniła na Facebooku psycholog dziecięca Agnieszka Misiak, która chciała przybliżyć internautom wyjątkową ideę leśnich przedszkoli.
Leśne przedszkola zakładają spędzanie większości czasu na świeżym powietrzu, niezależnie od pogody. Motto takich placówek brzmi: "Nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania".
W Skandynawii czy Kanadzie leżakowanie dzieci na dworze, nawet w niskich temperaturach, jest normą. Jednak w Polsce taki obrazek wzbudza kontrowersje.
W Polsce rodzice często "chowają dzieci w cieplarnianych warunkach", co nie sprzyja budowaniu odporności. Maluchy wychowywane w "zimnym chowie" są często zdrowsze.
Hartowanie, czyli stopniowe przyzwyczajanie organizmu dziecka do chłodniejszych temperatur, można rozpocząć od najmłodszych lat. Kluczowe jest jednak odpowiednie przygotowanie.
Zaczynamy od zera: dzieci powinny spać w chłodnych, dobrze wietrzonych pomieszczeniach. Warto unikać nadmiernego opatulania maluchów.
Ubranie adekwatne do pogody: trzeba ubierać dziecko odpowiednio do temperatury i aktywności, unikając przegrzewania.
- Są dzieci, które są ubierane dosyć lekko, ubranka nie są obcisłe, te dzieci śpią w chłodnych, wietrzonych pomieszczeniach. Zazwyczaj są one zdrowsze niż te, które są wymuskane, przebierane kilka razy dziennie i ubierane bardzo grubo – mówi prof. Anna Boroń-Kaczmarska w rozmowie z WP abcZdrowie. - Często widać rodziców, którzy idą z rozpiętymi kurtkami, z lekkimi czapkami albo i bez, a obok dziecko, które jest opatulone, ma ciepły kombinezon, kurtkę, dwie czapki i kaptur. To są dzieci, które są wiecznie przeziębione, zakatarzone, na antybiotykach - dodaje
- Regularność: hartowanie przynosi najlepsze efekty, jeśli odbywa się codziennie.
Eksperci podkreślają, że dzieci w leśnych przedszkolach rozwijają większą odporność, dzięki codziennemu kontaktowi z chłodem i świeżym powietrzem. Jednak polskie warunki pogodowe, z dominacją wilgotnych i łagodnych zim, mogą stanowić pewne wyzwanie.
Zobacz także: Hartowanie dzieci w przeręblach na mrozie. Jak dbać o odporność zimą?
2. Czego unikać?
Nieodpowiednie podejście do hartowania czy ignorowanie sygnałów organizmu dziecka może przynieść więcej szkody niż pożytku. Ważne jest, aby rodzice nie kierowali się jedynie trendami, lecz świadomie analizowali potrzeby i możliwości swojego dziecka.
Choć idea leśnych przedszkoli w Polsce wciąż jest nowością, ich popularność rośnie. Rodzice coraz częściej doceniają korzyści płynące z wychowania blisko natury.
Odpowiednie hartowanie i regularne przebywanie na świeżym powietrzu mogą stać się cennym elementem wspierania zdrowia dzieci pod warunkiem, że odbywa się to w sposób rozsądny i przemyślany.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl