Pięć rzeczy, których nie należy mówić kobiecie w ciąży
Jeśli podejrzewasz lub wiesz, że kobieta, z którą rozmawiasz, jest w ciąży, lepiej bardzo uważaj na to, co mówisz. O gafę naprawdę nie jest trudno, a czasem słowami można sprawić niemałą przykrość osobie spodziewającej się dziecka. Oto przegląd najbardziej nietrafionych, obraźliwych lub zwyczajnie głupich zdań wypowiadanych na widok koleżanek w ciąży.
1. To bliźniaki?
To pytanie najczęściej zadawane jest przyszłym mamom, których brzuch przybiera spore rozmiary. A skoro żadna kobieta, jak powszechnie wiadomo, nie lubi, gdy podkreśla się jej obfite kształty, nawet jeśli wynikają one z ciąży – lepiej darujcie sobie te domysły.
PYTANIA I ODPOWIEDZI LEKARZY NA TEN TEMAT
Zobacz odpowiedzi na pytania osób, które miały do czynienia z tym problemem:
- Kontrola w związku partnerskim - odpowiada mgr Marta Osińska-Białczyk
- Czy to depresja związana z porodem? - odpowiada mgr Magdalena Brudzyńska
- Jak rozmawiać z partnerką? - odpowiada mgr Magdalena Brudzyńska 46
2. Mogę pogłaskać?
Pytanie o możliwość dotknięcia, pogłaskania czy poklepania brzucha w ciąży to zmora bardzo wielu kobiet. Trudno powiedzieć, dlaczego wielu ludzi uważa, że stan błogosławiony uprawnia do dotykania tak intymnej części ciała człowieka, jaką jest brzuch.
Trudno cokolwiek doradzić przyszłym mamom w tej sprawie. Wiadomo, że odmowa i ostentacyjne "nienawidzę, gdy ktoś dotyka mojego brzucha" spowodują obruszenie. W tym przypadku radzimy raczej pytającemu, żeby zastanowił się, czy rzeczywiście jest z przyszłą mamą w tak bliskich relacjach, żeby głaskać ją po brzuchu.
3. Planowałaś?
Cóż można odpowiedzieć na tak postawione pytanie… No, chyba nic. Tak więc lepiej po prostu puścić je mimo uszu lub skwitować uśmiechem wyrażającym politowanie. Zadający takie pytanie na pewno na nie zasługuje.
4. Znowu chłopiec/dziewczynka…
Ta smutna reakcja kierowana jest zwykle pod adresem rodziców mających już przynajmniej jedno dziecko. Podstawą jest założenie, że posiadanie dwojga dzieci tej samej płci jest jakimś strasznym dramatem. Pochodną tej tezy jest założenie, że każda mama pragnie mieć córkę, a każdy ojciec marzy o synu.
Tak więc, gdy na pytanie "chłopiec czy dziewczynka" przyszła mama odpowie "chłopiec" – może się spodziewać reakcji typu "no cóż, niestety, może następnym razem się uda…"
Zobacz także:
5. Boisz się porodu?
Jeśli nawet strach przed porodem do tej pory ci nie towarzyszył, to na pewno po tym dramatycznym pytaniu zacznie. Ale… jakby to powiedzieć – chyba i tak musi urodzić swoje dziecko, więc po co w ogóle zadawać jej to pytanie?
Listę głupich reakcji na ciążę i nieprzemyślanych pytań, na które nie wiadomo co odpowiedzieć, można by ciągnąć jeszcze długo. Namawiamy jednak wszystkich pytających do rozwagi, a kobiety w ciąży do tego, aby przyjmować uwagi innych z dystansem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.