Pamiętacie słynną "oktomamę"? Ośmioraczki mają już 13 lat, a ich mama przeszła duchową przemianę

Ponad dekadę temu Nadya Suleman brylowała w mediach i chętnie zdradzała pikantne szczegóły ze swojego prywatnego życia. Teraz jest przykładną matką, która cały swój czas poświęca wychowaniu dzieci. Trudno się dziwić, bowiem kobieta samotnie wychowuje aż 14 dzieci.

Kobieta przyznaje, że z trudem wiąże koniec z końcem przy tak licznym potomstwie, ale najgorszy jest brak czasu.

"Zdarza się, że śpię po dwie-trzy godziny" – opowiada kobieta.

Macierzyństwo jest dla niej prawdziwą szkołą życia, w której nie brakuje trudnych momentów i doświadczeń, które sprawiły, że Nadya porzuciła karierę i bycie celebrytką, a skupiła się wyłącznie na wychowaniu swoich dzieci.

Niedawno obchodziła Dzień Matki. Takie chwile rekompensują jej trudy związane z wychowaniem takiej gromadki dzieci.

Naprawdę nazywa się - Natalie Denise Suleman. Sama była jedynaczką i od dziecka marzyła o dużej rodzinie. Przez lata bezskutecznie starali się z mężem o potomstwo. Szczegółowe badania wykazały, że jej partner jest bezpłodny. Wtedy Nadya próbowała go przekonać do zapłodnienia in vitro i skorzystania z dawcy nasienia, jednak jej mąż nie chciał na to przystać. To zadecydowało o ich rozstaniu, ale Nadya ani na chwilę nie porzuciła marzeń o licznym potomstwie. Postanowiła, że zostanie samotną matką.

W 2001 r. przyszedł na świat jej pierwszy syn Eliasz. Ponad rok później urodziła córeczkę - na tym jednak nie poprzestała. Kiedy okazało się, że jest w ciąży mnogiej i ma urodzić ośmioraczki, była już matką sześciorga dzieci.

Dziś z perspektywy czasu przyznaje, że jej działania były kompletnie irracjonalne i egoistyczne.

"To było niemądre, niedojrzałe i samolubne" - przyznała po latach Nadya Suleman.

Początkowo kobieta próbowała zdobyć popularność dzięki swojej niezwykłej ciąży. Występowała w telewizyjnych show i grała w filmach porno. Medialna kariera powodowała jednak, że zaniedbywała obowiązki rodzicielskie.

Oprzytomnienie przyszło, kiedy właściciel mieszkania, które wynajmowała, wyrzucił ją razem z dziećmi na bruk.

Suleman przyznała w wywiadach, że medialne szaleństwo wokół jej rodziny, nie przynosiło im nic dobrego.

Przemianę zaczęła od zmiany imienia z Natalie na Nadyę. Kobieta przestała udzielać się w mediach. Teraz jest po prostu stuprocentową mamą.

Nadya mieszka z 14 dzieci w domu z dwoma sypialniami, ale nie narzeka. Ma rodzinę, o jakiej zawsze marzyła. W ich domu wszyscy sobie pomagają. Pełnoetatowa mama przywiązuje dużą wagę do wychowania i prawidłowego odżywiania swoich pociech. Wszyscy są na diecie wegańskiej.

Suleman uczy swoje dzieci, jak pomagać i służyć innym. Na przykład w Boże Narodzenie każde dziecko otrzymuje tylko jeden prezent, żeby lepiej doceniać aspekt duchowy, a nie stan posiadania.

"Skupiam się na takim wychowywaniu dzieci, aby potrafiły pomagać innym ludziom i nie były niewolnikami własnych pragnień" - podkreśla samotna matka.

Większość dzieci to chłopcy, a tylko czwórka spośród rodzeństwa to dziewczynki: Amerah, Calyssa oraz Maliah i Nariyah. Ulubione zajęcia rodzinne to wspólne oglądanie filmów i gra w szachy.

Patrząc na jej wygląd i figurę trudno uwierzyć, że kobieta sama urodziła i wychowuje taką gromadkę dzieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl