Myśleli, że to błahy ból brzucha. Rok później 6-latek zmarł
Rodzice 6-letniego chłopca apelują: nie ignorujmy nawet pozornie błahych dolegliwości u dzieci. W ich przypadku drobna, przez wielu być może zlekceważona dolegliwość, zakończyła się tragiczną diagnozą ich synka.
Niewinna opuchlizna brzucha
Jesienią 2020 roku sześciolatek z Hertford, Hugh Menai-Davis, zaczął odczuwać lekki dyskomfort i miał widocznie wzdęty brzuch. Rodzice, Frances i Ceri, uznali to za zwykłą infekcję żołądkową. Nawet lekarz pierwszego kontaktu nie widział powodu do niepokoju. Jednak gdy objawy się utrzymywały, a do tego pojawiło się zmęczenie, które początkowo przypisywano dziecięcej aktywności, rodzina nalegała na dalsze badania.
Szybka reakcja zaowocowała skierowaniem do szpitala, gdzie przeprowadzono szereg testów. Diagnoza była druzgocąca - mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy, rzadki i agresywny nowotwór tkanek miękkich. Choć ten typ nowotworu zazwyczaj pojawia się w okolicach głowy, szyi lub klatce piersiowej, w przypadku Hugh zaatakował okolice brzucha.
Chłopiec trafił do specjalistycznego szpitala w Cambridge. Płyn gromadzący się w jamie brzusznej utrudniał mu oddychanie. Mimo cierpienia nigdy się nie skarżył. Leczenie - intensywna chemioterapia i radioterapia - początkowo dawało nadzieję. Chłopiec został wypisany do domu w listopadzie 2020 roku, a w maju 2021, tuż przed szóstymi urodzinami, symbolicznie zakończył terapię, dzwoniąc w szpitalu dzwonkiem wyzdrowienia.
Zobacz też: Jakie nowotwory najczęściej atakują dzieci?
Niestety, już po trzech miesiącach nastąpił nawrót. Nowotwór okazał się nieuleczalny. 18 września 2021 roku Hugh zmarł.
Rodzice apelują: nie ignorujcie żadnych objawów
Rodzice chłopca nie poddali się rozpaczy. W hołdzie dla syna założyli fundację "It’s Never You", wspierającą psychicznie i finansowo rodziny dzieci walczących z rakiem. Tylko w tym roku zebrali 40 tysięcy funtów. Ojciec chłopca planuje obecnie przebiec maraton londyński z symbolicznym ciężarem syna na plecach, kontynuując misję pomocy innym. Wszystko, aby zwiększyć świadomość nie tylko na temat nowotworu, który odebrał im synka, ale wszystkich objawów, które mogą zgłaszać dzieci.
"Jeśli coś w zachowaniu czy wyglądzie dziecka niepokoi – zawsze zasięgnij porady lekarza. Nikt nie zna twojego dziecka lepiej niż ty" - apelują rodzice zmarłego Hugh.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Daily Mail