Nowe technologie a ból u dzieci

W niemal każdym polskim domu jest jeden telewizor, choć wiele jest i takich, gdzie swój własny szklany ekran mają już przedszkolaki. Tuż obok stoi komputer, a w kieszeni każdego domownika spoczywa telefon komórkowy z dostępem do Internetu. Czas spędzany nad tymi sprzętami jest coraz dłuższy, a ich całkowite wyeliminowanie z życia staje się niemożliwe.

W latach 70. XX wieku dzieci po raz pierwszy stykały się z telewizją w wieku czterech lat. O tablecie i smartfonie nikt nie słyszał. Dzisiaj bajki włącza się już niemowlętom. To sposób na ich uspokojenie i zajęcie "sobą". Niestety, rodzi to też wiele niebezpieczeństw.

Rozwój cywilizacji sprawił, że pojawiły się nowe problemy, z którymi pacjenci zgłaszają się do psychiatrów. To choćby fonoholizm (uzależnienie od telefonu komputerowego) i infoholizm (uzależnienie od Internetu), które dotykają również dzieci i młodzież.

Zaczyna się niewinnie. Nasza pociecha wzorem rówieśników gra w gry komputerowe, komunikuje się z kolegami za pomocą mediów społecznościowych, a odrabiając prace domowe nie sięga do książek, tylko korzysta z wyszukiwarki. Pochyla się nad ekranem przez wiele godzin, co negatywnie wpływa na jej postawę. Staje się przygarbiona, co z kolei czasem prowadzi do poważnych dolegliwości, których pierwszym objawem jest ból. Może być odczuwany w ramionach, szyi lub plecach. Nierzadko boli też głowa. Tego rodzaju problemy pojawiają się regularnie i są trudne do wyeliminowania.

Związek między bólem głowy i pleców a czasem spędzanym przy komputerze lub telewizorze analizowała międzynarodowa grupa naukowców, której przewodził Torbjoern Torsheim z Uniwersytetu w Bergen (Norwegia). Badacze z uwagą śledzili tryb życia i stan zdrowia 30 000 nastolatków.

Wielu z nich sygnalizowało nawracający ból głowy, który – jak się okazało – miał związek z długim i częstym korzystaniem z komputera i oglądaniem telewizji. Największe znaczenie w przypadku tego rodzaju dolegliwości miała przyjmowana w takich sytuacjach pozycja ciała, która jest nienaturalna i na dłuższą metę bardzo szkodliwa.

Jeśli ból wyraźnie uprzykrza życie dziecku i powoduje dyskomfort, sięgnij po leki przeciwbólowe dostępne bez recepty. Pamiętaj, żeby dobrać format odpowiedni dla wieku malucha, nie tylko po to, żeby upewnić się, że dziecko otrzyma odpowiednią dawkę, ale również żeby mogło przyjąć jak najmniej leku. Obecnie na rynku dostępne są preparaty w postaci czopków, syropów, saszetek, a także, od niedawna, kapsułek do żucia, które przeznaczone są dla starszych dzieci.

Nie jest możliwe całkowite odcięcie dziecka od nowoczesnych urządzeń. Nawet jeśli podejmiemy się takiego zadania, to długofalowo może ono okazać się dla dziecka krzywdzące. Sztuką jest jednak nauczyć swoją pociechę racjonalnie z nich korzystać. A najłatwiej to osiągnąć, dając dobry przykład.

Jeśli sami każde popołudnie spędzamy oglądając ulubione seriale, a smartfon towarzyszy nam wszędzie, bo korzystamy z niego nieustannie, możemy być pewni, że w przyszłości nasza pociecha będzie robić dokładnie to samo. Zmiany muszą więc objąć całą rodzinę.

• Uzgodnijcie z dzieckiem, ile czasu dziennie będzie spędzać na oglądaniu bajek. Przedszkolakowi wystarczy 40-60 minut przed ekranem telewizora.
• Nie wykorzystujcie bajki czy gry na komórce do uspokojenia dziecka. W ten sposób nie nauczy się radzić z emocjami.
• Umówcie się, że idąc spać, dziecko zostawia telefon w salonie. Wy również nie zabierajcie swoich smartfonów do sypialni.
• Rozmawiajcie i spędzajcie razem czas. Najlepiej jest codziennie podejmować jakieś aktywności. Może to być jazda na rowerze lub gra w piłkę. Sport sprzyja nie tylko dobremu zdrowiu, ale też samopoczuciu.
• Zorientuj się, co sprawia twojemu dziecku największą radość i co jest jego pasją. A potem… pielęgnuj to. Jeśli odda się temu z zapałem, nie będzie mieć czasu surfować bez celu w sieci lub siedzieć bezczynie przed telewizorem.

Nowe technologie, o ile nie są użytkowane z rozwagą, stanowią duże zagrożenie. Mogą nie tylko prowadzić do uzależnień, ale też wywoływać nawracający ból.