Nowa zabawa na lekcjach. "Pan powiedział, że fajne i wrzucił na Facebooka"
Uczniowie w polskich szkołach znaleźli nowy sposób na zabawę podczas lekcji. Kiedyś z kartek budowali budki z "kebabem" i opalali ogniem. Teraz z papieru i taśmy kleją "akwaria". Kreatywność nastolatków może zaskakiwać.
W tym artykule
Kartka papieru, woda z butelki i trochę wyobraźni
Kilka miesięcy temu w polskich szkołach popularna była zabawa polegająca na tworzeniu papierowych budek z jedzeniem określanych mianem "kebabów". Uczniowie wycinali i kolorowali papierowe elementy, a następnie nagrywali proces "opalania" dania nad ogniem. Teraz jednak pojawił się nowy trend, który zyskuje na popularności.
Na TikToku można znaleźć wiele nagrań z polskich klas, w których uczniowie wycinają papierowe rybki i malują morskie dno. Następnie zabezpieczają je taśmą, a do środka wlewają odrobinę wody. Procedura ta czasem kończy się bałaganem - prowizoryczne akwarium pęka i zalewa ławkę.
Nowa zabawa zmorą dla nauczycieli
Chodzi o to, żeby nie dać się złapać nauczycielowi w trakcie procesu tworzenia "akwarium", napełniania go wodą i nagrywania wideo z całej zabawy.
Edukacja zdrowotna w szkole. Polacy powiedzieli, co sądzą na temat nowego przedmiotu
"Kolega uwagę dostał..." - komentują filmik inni uczniowie. "Ten papier jest bardziej wytrzymały niż moja pewność siebie!" "Zrobiliśmy raz na wychowawczej, ale po 10 minutach pękło i zalało wszystko na ławce..." - piszą internauci.
"Zrobiłem, pan powiedział, że fajne i wrzucił na Facebooka", "Zrobiłam nawet wędkę, która działała. Pan od matmy, jak zobaczył, to się śmiał i 10 minut sam łowil rybki!" - tak skomentowali nagranie niektórzy uczniowie. Nauczyciele najczęściej jednak narzekają na brak skupienia na lekcji.
"Ja to na matmie się boję podnieść ręki, żeby poprawić włosy, a co dopiero to...", "Zrobiłam, ale gdy przenosiliśmy z trzeciego piętra na dół, to sie rozlało...", "Boże, ja pamiętam, jak kiedyś moje przyjaciółki zrobiły takie akwarium, ale miały dziurę w pudełku i im się woda wylała na całą ławkę. Na szczęście miałyśmy taką niekumatą nauczycielkę, że nic nie zobaczyła!", "Robiłam dzisiaj, cała woda się wylała i było normalnie tsunami".