4 z 6Na ratunek
Udało się to do 29. tygodnia ciąży. Wtedy funkcje życiowe Karli pomimo profesjonalnego sprzętu i trudów wyspecjalizowanego zespołu medycznego zaczęły zanikać. Lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia i umieszczeniu chłopca w inkubatorze do momentu, w którym będzie na tyle rozwinięty, że da sobie radę bez niego.
Zobacz także: Ojciec ostrzega: ten owoc mógł zabić moje dziecko!