Nietypowa praca domowa dla 8-latki. Rodzice zawiadomili policję
Gdy rodzice ośmioletniej dziewczynki zobaczyli treść zadania domowego, przetarli oczy ze zdumienia. Ich córka miała "zrobić zdjęcie, jak siedzi w wannie i odrabia lekcje". Taką pracę domową otrzymały dzieci uczęszczające do drugiej klasy chrześcijańskiej szkoły podstawowej. Sprawa trafiła na policję.
Nietypowa praca domowa. Rodzice zawiadomili policję
W tym artykule:
Zdjęcie w wannie jako zadanie domowe
Misty oraz Christopher Dunham z USA są rodzicami ośmioletniej McKenzie. Dziewczynka wróciła ze szkoły i pokazała im spis zadań do wykonania w domu. Jeden z punktów wzbudził ich niepokój. Obok ćwiczenia psalmów oraz nauki literowania znalazło się "zrobienie fotografii w wannie podczas odrabiania pracy domowej". Sprawę nagłośniła telewizja CBS47.
Rodzice byli zgodni.
- To nie jest miejsce, w którym dziecko powinno sobie robić zdjęcia - mówią cytowani na stronie stacji. Jednocześnie postanowili wyjaśnić sprawę z nauczycielką, która wyznaczyła takie zadanie domowe.
Jak możesz pomóc maluchowi odnaleźć się w nowym środowisku?
Kobieta poinformowała, że chodziło o dobrą zabawę i sprecyzowała, że dziecko może wejść do wanny w pidżamie lub szkolnym mundurku. Jednak takie uzasadnienie nie przekonało rodziców ośmiolatki.
Sprawa zgłoszona na policję
Zaniepokojeni rodzice postanowili zgłosić sprawę odpowiednim służbom. Według nich taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Poinformowali nie tylko administrację szkoły Victory Christian Academy, ale również biuro szeryfa Jacksonville.
Otrzymali wyjaśnienie, z którego wynikało, iż zadanie zostało wybrane z internetowego zasobu dedykowanego nauczycielom, a ich placówka nie była pierwszą, która je wykorzystała podczas zajęć szkolnych. Mimo to zadanie usunięto, aby w przyszłości nie doszło do podobnych sytuacji.
- Z pewnością przy zadawaniu tego ćwiczenia nikt nie kierował się złymi intencjami. Choć z pozoru wydawało się niewinne, to z ostrożności i w celu uniknięcia przyszłych nieporozumień, zdecydowaliśmy się usunąć je - poinformował pastor Jesse Latta, który zarządza akademią.
Dziecko zostało wyrzucone ze szkoły
Gdy wydawało się, że sprawa została zakończona, rodzice doznali kolejnego szoku. Szkoła postanowiła skreślić ich córkę z listy uczniów.
- Dostaliśmy telefon ze szkoły. Powiedzieli nam, że powinniśmy wypisać dziecko z placówki. Gdy odmówiliśmy, usłyszeliśmy, że w takim razie szkoła zrobi to na drodze administracyjnej - mówi mama dziewczynki.
Niestety władze placówki szkolnej nie chcą komentować tej sytuacji.
- Zrobiła dobrze, że powiedziała rodzicom, że nie czuje się z czymś komfortowo. Teraz płaci za to cenę - podsumował całe zajście ojciec McKenzie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
