Nie żyje noworodek. Mama na chwilę położyła go na podłodze
Tej tragedii można było uniknąć. Dwudniowy wcześniak zmarł w szpitalu w momencie, gdy został przygnieciony przez stojącą obok kobietę. Ta przewróciła się na niego, bo zakręciło jej się nagle w głowie.
W tym artykule:
Wypadek na oddziale noworodkowym
O wyjątkowo tragicznym zbiegu okoliczności może mówić pewna świeżo upieczona matka z Indii. Jej dziecko przyszło na świat jako wcześniak w szpitalu Parigi Government Hospital mieszczącym się w mieście Vikarabad. Chłopczyk ważył zaledwie 1300 gramów i wymagał specjalistycznej opieki, więc wraz z mamą przewieziono go do szpitala Niloufer w Hyderabadzie.
Jak podają hinduskie media, kobieta przebywała w szpitalu na oddziale noworodkowym. Gdy w niedzielę 6 sierpnia około godziny 7 rano nakarmiła niemowlę i chciała je ponownie odłożyć do snu, do sali wszedł lekarz. Matka chciała przygotować dokumentację medyczną, kucnęła i położyła maleństwo obok siebie na podłodze.
Pech chciał, że akurat w tym momencie stojąca obok kobieta - będąca opiekunką innej matki z jej sali - zachwiała się i upadła wprost na leżące maleństwo. Niestety, obrażenia dziecka były na tyle poważne, że jego życia nie udało się uratować. Zmarło dwa dni po narodzinach.
Niebezpieczna sytuacja w Rosji. Centymetry od tragedii
Na podstawie skargi złożonej przez rodziców niemowlęcia policja zarejestrowała sprawę jako zaniedbanie powodujące śmierć skierowaną przeciwko kobiecie, która doznała zawrotów głowy i upadając, zgniotła noworodka.
Nie wiadomo, jakie reguły obowiązują w hinduskich szpitalach, jednak w przypadku polskich świeżo upieczone mamy będące na oddziałach noworodkowych są zobowiązane do przestrzegania pewnych odgórnych zasad. Należą do nich m.in. przewożenie noworodków w specjalnych kontenerkach na kółkach, zakaz noszenia ich na korytarzu na rękach czy wspólnego z nimi spania w jednym łóżku. Zwyczaje te są podyktowane bezpieczeństwem maluchów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl