Nie zdała ustnej matury. "Nie wierzyłam, co się dzieje"

- Nie zdałam ustnego polskiego i dostałam całe zero punktów. Chyba jestem pierwszą osobą, którą poznacie, która nie zdała ustnego polskiego - zaczyna swoje nagranie na TikToku Hania Kotula.

Maturzystka, która we wstępie stwierdza, że uważa, że została niesprawiedliwie oceniona, opowiedziała o przebiegu egzaminu. Jak wynika z jej relacji, ustna matura z polskiego w Szkole w Chmurze, którą zdawała, rozpoczęła się od wylosowania pierwszego pytania, które dotyczyło pracy jako pasji na podstawie "Lalki" Bolesława Prusa.

Kotula ucieszyła się, że temat dotyczy akurat tego utworu i z łatwością odpowiedziała na pytanie, odwołując się m.in. do pracy Rzeckiego z "Lalki" oraz swojej jako twórcy internetowego.

Drugie wylosowane pytanie dotyczące polskich wygnańców w literaturze nastręczyło tiktokerce więcej problemów, starała się jednak z niego wybrnąć. Niestety, jedna z egzaminatorek zadawała, jak opowiada Kotula, szczegółowe pytania dotyczące "Lalki" i nie na wszystkie z nich umiała odpowiedzieć.

- Nie powiem, że mnie to zamurowało, bo nie znam tej lektury tak na tip top. Z tego, co opowiadają inni, wystarczy, że powiesz, że ogarniasz tę lekturę i odwołasz się do kontekstów (…). Jedna dziewczyna, która w innej sali zdawała, odwołała się do wymyślonej historii swojego taty i zdała na 60 proc. - opowiada maturzystka.

Dodała, że druga z egzaminatorek również zadawała jej pytania, które nie były już tak szczegółowe i nie dotyczyły tylko jednej lektury.

- Wszystko odpowiedziałam. Jest to jednak egzamin ustny, trzeba pokazać, jak się wypowiadasz, czy z pewnością siebie i tak dalej. (…) Ja się wypowiadałam i dostałam zero punktów. A wiecie, kiedy się dostaje zero punktów? Kiedy siedzicie cicho i nic nie mówicie - żali się dziewczyna.

Kotula przyznaje, że rozpłakała się, gdy poinformowano ją o wyniku egzaminu.

- Nie wierzyłam, co się dzieje. Z opowiadań ludzi komisja nie chce cię oblać, oni nie chcą się widzieć z tobą w sierpniu. Nawet mi nauczyciele tak mówili - podkreśla.

- Pani z komisji stwierdziła, że nie odwołałam się do lektury. Chodziło jej o "Lalkę". (...) to wyzerowało mi wszystko - dodała na koniec.

@hania_kotula Moja fabuła mnie zaskakuje🤝🏻😆 #fy #dc #dc #matura2024 #polskiustny ♬ CHIHIRO - Billie Eilish

Pod nagraniem maturzystki pojawiło się ponad 3 tysiące komentarzy. Internauci rozważają, co mogło być powodem niezdanego egzaminu przez Kotulę.

Oto wybrane komentarze:

"Trzy błędy zerują zadanie, więc prawdopodobnie je po prostu popełniłaś i tyle";

"Żeby nie zdać matury z polskiego, trzeba tak naprawdę albo nie powiedzieć nic, albo popełnić błąd kardynalny";

"Tak to właśnie wygląda, jeśli odwołujesz się do konkretnej lektury, a nie do wybranego fragmentu, mają prawo maglować Cię z całości...";

"Tymczasem ja, który nie znał żadnej lektury, odwołał się do Harrego Pottera i zdałem na 60 proc.".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl