Nie chcą słyszeć o operacji rozdzielenia. Bliźniaczki syjamskie podbiły serca internautów

Kiedy Carmen i Lupita przyszły na świat lekarze nie dawali im szans na przeżycie. Mimo to siostry przetrwały i prowadzą normalne życie, które dokumentują w mediach społecznościowych. O operacji rozdzielenia nie chcą nawet słyszeć.

22-letnie Carmen i Lupita Andrade z Connecticut (USA) są bliźniaczkami syjamskimi. Lekarze, którzy przyjęli poród, dawali im maksymalnie trzy dni życia, ponieważ dziewczynek nie można było rozdzielić ze względu na to, że mają wspólne najważniejsze organy i kończyny.

Bliźniaczki dzielą układ krążenia, układ rozrodczy i układ trawienny. Mają również wspólne nogi, ale posiadają oddzielne serca, płuca i ręce. Dzięki temu są w stanie kontrolować "swoje" strony: Carmen lewą, a Lupita prawą. Natomiast o operacji rozdzielenia nie chcą nawet słyszeć.

- Ryzyko jest o wiele większe, niż szansa na pozytywny efekt, dlatego nie zdecydowałyśmy się na operację. Jesteśmy tak emocjonalnie związane, że nie miałoby to sensu - tłumaczyły w rozmowie Hartford Courant.

Mimo swojego stanu bliźniaczki prowadzą normalne życie. Studiują weterynarię, a Carmen zdobyła nawet prawo jazdy. Siostry są także bardzo aktywne w mediach społecznościowych, a o tym, jak wygląda ich codzienność, chętnie dzielą się na TikToku.

Bliźniaczki przyznają jednak, że męczą je ciągłe pytania od internautów, którzy są ciekawi intymnych szczegółów z życia sióstr. Co więcej, wiele osób dziwi się, kiedy okazuje się, że Lupita i Carmen mają zupełnie różne charaktery.

- Nasi przyjaciele mówią, że jesteśmy zupełnie inne, na co ja reaguję: "Tak, przecież jesteśmy dwiema różnymi osobami" - podsumowała Carmen.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl