Nauczycielka zdradziła, co może pojawić się na maturze. Uczniowie zamarli
Izabela Dudek-Klekot, nauczycielka i korepetytorka z historii, która prowadzi na TikToku profil @korkizhistorii, obstawia w jednym ze swoich filmów, co pojawi się na maturze z tego przedmiotu. Wielu uczniów, oglądając jej materiał, błędnie jednak zrozumiała przekaz.
W tym artykule:
Matura w 2025 roku
Tegoroczne egzaminy maturalne rozpoczną się 5 maja i potrwają do 24 maja, a ich wyniki zostaną ogłoszone 8 lipca. Aby zdać, należy uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z każdego egzaminu obowiązkowego na poziomie podstawowym: języka polskiego, matematyki oraz języka obcego nowożytnego. W przypadku przedmiotów dodatkowych na poziomie rozszerzonym nie ma określonego progu zdawalności.
Dla uczniów, którzy nie zdadzą jednego z obowiązkowych egzaminów, przewidziano sesję poprawkową: część pisemna odbędzie się 19 sierpnia, a część ustna - 20 sierpnia 2025 roku. Deklarację przystąpienia do poprawki należy złożyć do 15 lipca. Wyniki egzaminów poprawkowych zostaną ogłoszone 10 września 2025 roku.
Co będzie na maturze?
W związku ze zbliżającym się terminem matur, w sieci jak grzyby po deszczu wyrastają wpisy i filmiki, często przygotowywane przez nauczycieli, dotyczące konkretnych przedmiotów i tego, co trzeba umieć, by egzaminy zaliczyć.
Rodzice oburzeni postawą nauczycielki. Zobaczyli, co dzieje się w szkole.
Takie nagranie przygotowała m.in. Izabela Dudek-Klekot - nauczycielka i korepetytorka z historii, która prowadzi na TikToku profil @korkizhistorii. W krótkim filmie odpowiedziała swoim obserwatorom na pytanie, co obstawia, że pojawi się na rozprawce na tegorocznej maturze z historii.
"Obstawiałabym, że na maturze 2025 mogą pojawić się tematy ze starożytności, przełomu średniowiecza i nowożytności, a trzeci z historii powszechnej po II wojnie światowej" - mówi nauczycielka.
Dudek-Klekot zdradziła także konkrety. Jej zdaniem jeśli chodzi o starożytność, temat może dotyczyć na przykład polis greckich lub starożytnego Rzymu. Z przełomu średniowiecza i nowożytności może pojawić się zagadnienie związane z reformacją i odkryciami geograficznymi. W kwestii historii powszechnej wymieniła natomiast konflikty po II wojnie światowej.
Co zabawne, wielu maturzystów, oglądając nagranie historyczki, błędnie początkowo założyło, że mówi ona o maturze z języka polskiego.
"Myślałam, że mówi pani o maturze z j. polskiego i prawie zeszłam na zawał", "Jak się wystraszyłam, że to o polskim", "Miałam zawał, że to o polski chodzi" - piszą w komentarzach uczniowie.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- TikTok