Najstarsze matki świata. Było o nich głośno
Coraz częściej odkładamy decyzję o macierzyństwie.
Mając ponad 30 lat, nierzadko dopiero wchodzimy w poważne związki, zakładamy rodziny.
Coraz więcej osób zostaje rodzicami dopiero czterdziestce, a nawet pięćdziesiątce.
Przyczyną braku potomstwa bywa też niepłodność. Problem z zajściem w ciążę jest coraz częstszy. Wymaga wielu lat trudnego i kosztownego leczenia, które nie zawsze jest skuteczne.
Są kobiety, którym na cud macierzyństwa przyszło czekać wyjątkowo długo.
Zobacz nasze zestawienie najstarszych matek na świecie.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Nazwano je najpiękniejszymi bliźniaczkami na świecie
Późne matki z Indii
Daljinder Kaur została matką w wieku 72 lat. Dziś przyznaje, że jest jej bardzo ciężko nadążyć za rosnącym synkiem. Nie żałuje jednak decyzji o późnym macierzyństwie. Przyznaje, że obecność dziecka w jej życiu to największe szczęście. Daljinder zaszła w ciążę dzięki metodzie in vitro, po wielu latach bezskutecznych starań o naturalne poczęcie.
Rajo Devi Lohan też mieszka w Indiach. Urodziła również dzięki sztucznemu zapłodnieniu, mając 69 lat. Mówi, że chciałaby żyć przynajmniej tak długo, by być na ślubie potomka.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Zdrada męża była główną motywacją. Dziś wygląda lepiej niż kiedykolwiek
Najstarsza matka w Polsce
Barbara Sienkiewicz, niezbyt znana w czasie kariery aktorskiej, dała się poznać jako najstarsza matka w Polsce. Mając 60 lat urodziła bliźnięta, syna i córkę.
Przypadek ten wzbudził liczne kontrowersje, szczególnie, że Sienkiewicz jest samotną matką i narzekała publicznie na konieczność opieki nad schorowaną matką, trudne warunki mieszkaniowe i sytuację finansową.
Późne ciąże mnogie
Bhateri Devi Singh miała 66 lat, gdy została mamą. Jej przypadek jest szczególny, ponieważ urodziła... trojaczki!
Ciąże mnogie często są powikłane i kończą się przed terminem. Dzieci miały małą wagę urodzeniową i problemy ze zdrowiem, ale cała trójka poradziła sobie i dziś zdrowo się rozwijają.
Bhateri Devi zaszła w ciążę dzięki sztucznemu zapłodnieniu.
Adriana Iliescu z Rumunii również spodziewała się trojaczków, mając 66 lat. Przeżyła jednak tylko jedna dziewczynka, która dziś rozwija się normalnie i jest oczkiem w głowie mamy.
Poczęcie nastąpiło za pomocą metody in vitro, a komórki rozrodcze pochodziły od anonimowych dawców. Adrana spotkała się z krytyką z powodu tak późnego sztucznego zapłodnienia.
Zobacz też: Jeden produkt sprawi, że zaczniesz tracić na wadze. Zawsze łącz z wodą
Najstarsza matka z Hiszpanii
Maria del Carmen Bousada de Lara z Hiszpanii urodziła bliźnięta, dwóch synów, dzięki sztucznemu zapłodnieniu. Miała wówczas 66 lat.
Zmarła, nim dzieci skończyły 3 lata.
Przyczyną śmierci był nowotwór, wykryty krótko po urodzeniu bliźniaków.
Kobieta wywołała skandal, gdy okazało się, że skorzystała z metody in vitro, fałszując dane i podając się za 55-latkę.
Późne macierzyństwo w Europie
Annegret Raunigk mając 55 lat urodziła córkę. Nie było to jednak jej pierwsze dziecko, ale … trzynaste! Kobieta wzbudziła już wówczas zainteresowanie mediów oraz opieki społecznej. Podejrzewano ją o zaburzenia emocjonalne. Dzieci mają różnych ojców, pochodzą z 5 związków. Najstarszy syn przyszedł na świat, gdy kobieta miała 19 lat.
Gdy Annegret miała 65 lat, ponownie zaszła w ciążę dzięki metodzie in vitro. Tym razem została matką czworaczków. Ciąża zakończyła się 3 miesiące przed terminem. Poród wywołał burzę medialną, w której interweniowali nawet politycy.
Tak późna ciąża mnoga, rozwiązana przedwcześnie, oznacza dla dzieci poważne problemy zdrowotne na całe życie.
Brytyjka Dawn Brooke miała ”zaledwie” 59 lat, ale w tym przypadku poczęcie i narodziny były naturalne. W oficjalnej księdze rekordów Guinnessa to odnotowane najpóźniejsze naturalne poczęcie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl