Najsłodszy pomocnik św. Mikołaja, jakiego kiedykolwiek widziałeś
Alan Lawrence z Paradise w Stanach Zjednoczonych jest autorem przeuroczej serii zdjęć. Ojciec przebiera swojego synka za Elfa i wykonuje mu zdjęcia w różnych sytuacjach. Fotografie następnie zamieszcza na swoim blogu oraz na Instagramie, dołącza do nich zmyśloną historię. Niektóre fotografie przedstawiają niebezpieczne ujęcia małego skrzata, jednak spokojnie - to zwykły retusz, którego dokonał Alan.
Bita śmietana zamiast pasty do zębów
"Powiedziałem elfowi, żeby zaczął myć zęby rano, ponieważ nie daje dobrego przykładu innym dzieciom. Nie jestem pewien, czy bita śmietana zamiast pasty do zębów, przyniesie cokolwiek dobrego." - napisał na Instagramie tata.
Zobacz także: Smelfie, czyli jak tatusiowe zmieniają pieluchy
Były czekoladki i nie ma
"Ostatniej nocy elf zjadł wszystkie czekoladki z kalendarza adwentowego. Przeprosił i chyba zrozumiał, że nie chodziło o to, żeby włożyć jak najwięcej czekoladek do buzi w ciągu 24 sekund" - pisze Alan.
Zobacz także:Sesja zdjęciowa dzieci z zespołem Downa-inne spojrzenie na chorobę
Wizyta u Jacka
Tata napisał: "Elf wyleciał dziś rano po wypiciu dużej miski syropu i zjedzeniu makaronu. Narzekał, że nie ma jeszcze śniegu i powiedział, że uda się do Jacka Frosta". Jack Frost to psotny chochlik, który jest uosobieniem zimy. Postać pochodzi z folkloru angielskiego. Odpowiada za zimowe wzroki na szybach, kolorowanie liści, mroźną pogodę oraz szczypiący mróz.
Zobacz także:Zdjęcia najgorszych rodziców na świecie
Mały pomocnik św. Mikołaja
Rockwell pojawił się w internecie też podczas świąt w ubiegłym roku. 4-miesięczny elf także przeżywał małe perypetie. Jego historię można poznać tu: W tym domu zamieszkał prawdziwy Elf. Zobacz jego perypetie