Najdziwniejsze perypetie ślubne. Zachowanie księży pozostawia wiele do życzenia
Dla wielu par ślub to jeden z najważniejszych dni w życiu. Organizacja ceremonii i wesela wiąże się nierzadko z latami przygotowań.
Niektórzy decydują się jedynie na ślub cywilny, który trwa kilkanaście minut i ma charakter formalny. Inni ze względu na wiarę, nie wyobrażają sobie pominięcia ceremonii kościelnej i składania przysięgi przed Bogiem, w obecności księdza.
Jak się jednak okazuje, w całym ferworze organizacji ślubu, często to właśnie duchowni są największym problemem.
Na jednym z forów dla młodych par, nowożeńcy wymienili się najdziwniejszymi doświadczeniami z księżmi podczas organizacji lub samej uroczystości.
Zobacz także: Dziecko na ślubie? Wystarczy to dobrze zaplanować
Nauki przedmałżeńskie
Przed ceremonią narzeczeni muszą przejść przez obowiązkowy kurs przedmałżeński oraz odbyć wizytę w poradni rodzinnej.
Nauki przedmałżeńskie to zazwyczaj dziesięć spotkań, z których każde trwa półtorej godziny. Połowę prowadzi ksiądz, a połowę małżeństwo z kilkuletnim stażem. Jednak i tu zdarzają się szokujące sytuacje.
"Na naukach ksiądz powiedział, że jesteśmy jak nadgryzione ciastko a nasze małżeństwa (było kilka par) i tak skończą się rozwodem, a celem życia żony jest uległość wobec męża"– wspomina jedna z użytkowniczek.
"Najbardziej zapamiętałam tekst: 80 proc. alkoholizmu u mężczyzn po ślubie, to wina żony" – dodaje druga.
Ksiądz pod wpływem
Z relacji młodych par wynika, że księża przed ślubem nie stronią od używek, co może zakończyć się zaskakującymi wpadkami podczas ceremonii.
"Ksiądz był po drinku, w trakcie mszy mówił do mnie Adrianie. Finalnie wyszło, że zebraliśmy się na ślubie Tomasza i Adriana.." – pisze jedna z panien młodych.
"Proboszcz na odwagę przed samą mszą musiał dostarczyć sobie troszkę procentów. W rezultacie pod koniec mszy wyznał, że nas pokochał" – wspomina druga.
Chrzest podczas ślubu
Jednak najwięcej kontrowersji w użytkownikach wzbudziła historia tej młodej pary. Ksiądz tydzień przed ślubem poinformował narzeczonych, że podczas ich ślubu odbędą się także chrzciny.. obcego dziecka.
"Płaczące obce dziecko to ostatnie, o czym marzyłam. To jest totalny brak szacunku, tym bardziej że termin w kościele zamówiony dwa lata wcześniej. Wytłumaczenie było takie, że kościelny przecież nie będzie dwa razy jeździł.." – wspomina panna młoda.
Zobacz także: Pan młody zmarł, stojąc przy ołtarzu. Nie zdążył złożyć przysięgi
Szokujące kazanie podczas ślubu
Również podczas samej ceremonii księżom zdarza się powiedzieć coś, co może być uznane za niewłaściwe. Młode pary zwracały uwagę na częste prorokowanie zdrad małżeńskich i rozwodów, a także odnosili się aborcji i związków jednopłciowych.
"U mnie tez było o zdradzie i na koniec ksiądz powiedział do zobaczenia w niebie" – pisze panna młoda.
"Ksiądz walnął kazanie, że homoseksualiści to ludzie chorzy i dewianci... Bardzo na temat"– dodaje druga.
"Z kolei u mnie na ślubie, przed składaniem przysięgi powiedział do mojego męża "jeszcze możesz się wycofać" – wspomina kolejna.
Szczęśliwie, mimo perypetii wszystkie śluby się odbyły, a małżonkowie skupiają się na piękniejszych wspomnieniach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl