Na co czekać: 8 najciekawszych gier dla dzieci

Tytuły uporządkowaliśmy alfabetycznie, bo nie sposób na tym etapie powiedzieć, które z nich będą najlepsze. Nie przejmowaliśmy się też platformą – niestety niektóre z gier dla dzieci to tak zwane exclusive'y, czyli tytuły wydawane na jednej konsoli. Dobór niektórych gier może trochę zdziwić, ale dzieci grają nie tylko w gry adresowane wyłącznie do nich.

Po niebywałym sukcesie gry Skylanders (oraz jej drugiej części, Skylanders: Giants, której wciąż nie ma oficjalnie w Polsce) za gry łączące w sobie prawdziwe zabawki i ich cyfrowe odpowiedniki bierze się sam Disney. Należy spodziewać się gry pogodnej, szybkiej i efektownej – a z punktu widzenia rodzica bardzo drogiej, bo dzieciaki na pewno domagać się będą kupowania dodatkowych figurek, które następnie przeniesiemy do gry za pomocą specjalnej podstawki. Tytuł połączy światy Disneya i Pixara, więc pan Iniemamocny stanie tu ramię w ramię z Jackiem Sparrowem.

Przy odpowiednim ustawieniu poziomu trudności dzieci znakomicie bawią się przy każdej grze z serii FIFA – oczywiście im nowsza odsłona, tym lepsza. Na razie niewiele wiadomo o zmianach w FIFIE 14, ale pewne jest, iż gra stanowić będzie efektowne odwzorowanie naszego sportu z niewiadomych przyczyn narodowego, a z głośników usłyszymy nieśmiertelne głosy Szpakowskiego i Szaranowicza. Tytuł zastąpi FIFĘ 13 na klasowych spotkaniach młodzieży i z pewnością podbije serce niejednego dorosłego, niezależnie od platformy, na jakiej będzie grał.

Gier samochodowych jak na lekarstwo, a pierwszy Grid dobrze nadaje się dla starszych dzieciaków, które lubią się cyfrowo ścigać. „Dwójka” nie wywróci podstawowych zasad gry do góry nogami, raczej skupi się na lepszej, szybszej i bardziej efektownej grafice. W porównaniu do innych gier wyścigowych firmy Codemasters (w zasadzie już monopolisty na rynku symulatorów samochodowych), Grid 2 ma być znacznie bardziej zręcznościowy, dzięki czemu lepiej trafi do dzieciaków w dowolnym wieku. Autorzy twierdzą, że nowy system sterowania autem to idealny kompromis pomiędzy realizmem i przyjemnością.

Tajemnicza gra, która ma być jednym z tytułów startowych nowego PlayStation. Konsola trafi do sprzedaży w okolicach listopada tego roku, a Knack ma pokazywać jej możliwości. Tytuł ma bardzo ciekawe założenie: główny bohater potrafi wchłaniać najrozmaitsze substancje do swojego ciała, co daje mu najróżniejsze umiejętności, zmieniające się z poziomu na poziom. Gra powinna być intrygującą i bardzo szybką platformówką z wyraźną, dość groteskową przy okazji oprawą graficzną. Kto wie, może na naszych oczach rodzi się właśnie nowa seria gier dla dzieciaków.

Kolejna gra Lego na horyzoncie – podobnie jak Lego Batman 2 – uwolni się od jakichkolwiek filmowych wzorów i pójdzie na fabularny żywioł. Brak głównego bohatera nie będzie stanowił żadnej przeszkody, bo zagramy tu szeroką plejadą superherosów i superłotrów, pomiędzy misjami zwiedzając sobie Nowy Jork zbudowany z klocków Lego. Gwarantowane długie godziny zabawy, setki elementów do znalezienia i mnóstwo tajnych rzeczy do odkrycia. Nie należy się przy tym spodziewać rewolucji, gry z serii Lego od lat zmieniły się niewiele.

Na razie gra dostępna wyłącznie na egzotyczną konsolę Wii U, na jesieni trafi również na bardziej ludzkie platformy. To bezpośredni sequel gry Rayman Origins, jednego z najlepszych tytułów dla dzieci. Pozornie prosta gra zręcznościowa, skrojona dla dzieciaków zafascynowanych kolorowymi, stroboskopowymi kreskówkami. Ultraszybka i dość trudna rozgrywka złagodzona zostanie w momencie grania z innymi graczami, którzy mogą się nawzajem ratować. Jeśli nasze dzieci lubią Rayman Origins (wszystkie lubią), Rayman Legends to obowiązkowa pozycja.

Najbardziej ryzykowny tytuł w całym zestawieniu, nadający się wyłącznie dla starszych dzieciaków, które mają już za sobą seanse Gwiezdnych Wojen i Indiany Jonesa. Spora dawka przemocy w stylu serii Uncharted sprawi, że ten tytuł nie będzie się nadawał dla młodszych graczy, a i starszym przyda się obecność rodzica. Na razie niestety nie wiadomo, kiedy gra trafi na rynek ze względu na fakt przejęcia przez Disneya całego uniwersum Star Wars.

Media Molecule, czyli autorzy niezrównanego LittleBigPlanet, zabierają się za nietypowy tytuł na przenośną konsolę PlayStation Vita. Pomysł na rozgrywkę jest niesamowity, bo gra wykorzysta przede wszystkim tylny ekran konsoli. Dotykając go, będziemy rozrywać i sklejać palcami trójwymiarowy świat gry, wpływając na to, co dzieje się na ekranie i dokąd może się udać nasz kopertogłowy bohater. Kopertogłowy, bo wszystko ma być tutaj z papieru. Rewelacyjny koncept, dzieci uwielbiają takie nietypowe pomysły. Trzymamy kciuki za wykonanie!