"Nowa fobia odblokowana". Nauczyciel pokazał niezawodny sposób na ściąganie przez uczniów
Ściąganie w szkołach to udręka niejednego pedagoga. I choć nauczyciele dwoją się i troją, aby ich uczniowie sumienie przygotowywali się do kartkówek i sprawdzianów, to zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie liczył na to, że ściągnie. Jeden z nauczycieli znalazł na to sposób...
Uczniowie czuli się bezkarni. Nauczyciel cały czas czuwał
Ściąganie na sprawdzianach
Nauczyciel matematyki postanowił dzielić się swoimi przemyśleniami z użytkownikami TikToka. To właśnie tam jako @nieobliczalnypatryk publikuje filmiki, w których porusza między innymi kwestie związane ze szkołą.
Na jednym z wideo nawiązał do sprawdzianów oraz zachowania uczniów.
"Kiedy uczniowie myślą, że nie pilnuję ich i mogą ściągać" - tytułuje TikToka.
Humorystyczne nagranie przedstawia nauczyciela, który na pierwszy rzut oka nie jest zainteresowany tym, co aktualnie dzieje się w jego klasie. Ze skupieniem wpatruje się w swój komputer, być może coś czyta. Następnie widzimy sytuację w klasie z zupełnie innej perspektywy – zauważyć można plecy uczniów siedzących w ławkach.
Wszystko najprawdopodobniej za sprawą zamontowanej kamerki.
Czy to legalne?
Pod filmikiem wywiązało się wiele dyskusji. Internauci zastanawiają się, czy takie postępowanie jest legalne. Na szczęście była to tylko prowokacja.
Pytanie mamy - Jak działa colostrum?
Nagrany filmik jest tylko żartem, ponieważ prawo oświatowe zabrania monitorowania pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia dydaktyczne.
Mimo to niektórzy uczniowie korzystający z TikToka mogli się przestraszyć, że podobne procedury obowiązują w ich szkole, co widać po komentarzach, jakie pojawiły się pod filmem.
"Nowa fobia odblokowana" - napisał jeden z nich.
"Wy się śmiejecie, a nasz nauczyciel serio ma kamerkę do sprawdzianów" - dodał kolejny użytkownika TikToka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
