Matka trzyma w ramionach martwe dziecko. Wstrząsające zdjęcie
28-letnia Brytyjka cieszyła się z narodzin swojego synka. Niestety, przez błędy personelu medycznego i brak odpowiednich procedur, jej najszczęśliwszy dzień życiu, zamienił się w ten najgorszy. Dziś kobieta chce, by jej tragedia przyczyniła się bezpośrednio do zmian.
1. Wstrząsająca fotografia matki z martwym dzieckiem
Dziecko Stephanie Bradley urodziło się martwe zaledwie kilka minut przed tym, zanim wykonano szokującą fotografię. 28-latka udostępniła zdjęcie, by pokazać problem, który jej zdaniem dotyka coraz większej liczby kobiet w Wielkiej Brytanii.
Zobacz też Czy grozi nam brak pielęgniarek?
Kobieta twierdzi, że zaniedbania w opiece nad ciężarnymi są tak duże, iż przyczyniają się do większej ilości poronień, jaką notuje się w Zjednoczonym Królestwie. Kobieta ma nadzieję, że jej wiadomość dotrze do Matta Hanckocka, który od 2018 roku pełni funkcję Sekretarza Stanu ds. Zdrowia i Opieki Społecznej w brytyjskim rządzie.
2. Błąd personelu medycznego
Jako przykład, Stephanie podaje swój przypadek. Będąc w ciąży kobieta zgłosiła położnym, że jej dziecko przestało się ruszać. Niestety szpital nie zakwalifikował ciąży, jako zagrożonej, ponieważ… kobieta chciała urodzić w domu. Jej zdaniem wszystkiemu winne są przepisy.
Zobacz też Przedwczesny poród
W rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Independent" Broadley powiedziała "Za każdym razem, kiedy patrzę na tę fotografię, widzę ten niewyobrażalny ból, którego doświadczałam w tamtym momencie. Chcę, by personel ze szpitala i urzędnicy z NHS (system finansowania służby zdrowia ze środków publicznych na Wyspach - przyp. red.) zobaczyli, jak to nas wyniszcza. Zawsze chciałam, by to co nas spotkało było przyczynkiem do czegoś dobrego".
3. Śledztwo w szpitalu
Po śmierci dziecka Stephanie w szpitalu zarządzono drobiazgowe śledztwo, które wykazało, że personel szpitala nieprawidłowo potraktował informację o wyborze miejsca porodu. To prowadziło bezpośrednio do wyboru niewłaściwych procedur, kiedy w 37. tygodniu ciąży Stephanie zaczęła rodzić. Nie podano jej antybiotyków w celu zapobiegnięcia infekcji, a także nie pobrano od kobiety krwi do badań.
Specjalna organizacja zajmująca się bezpieczeństwem w służbie zdrowia zapowiedziała rozpoczęcie ogólnokrajowego śledztwa, które ma na celu zbadanie przyczyn poronień na terenie całego kraju, a także wypracowanie specjalnych wytycznych, by takim wydarzeniom zapobiec w przyszłości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl