Beatę oskarżono, że znęca się nad córką. Nie wierzono w chorobę dziecka

Serial operaty jest na prawdziwych wydarzeniach sprzed lat, które dotyczą rodziny polskich imigrantów. W opisie filmu na stronie netflix.com czytamy:

"Dokument o oskarżonych o znęcanie się nad dzieckiem małżonkach z Florydy walczących z władzami o prawo do opieki nad swoją chorą córką".

Za reżyserię odpowiada Henry Roosevelt.

W 2016 roku 10-letnia Maya Kowalski, córka Beaty i Jacka Kowalskich, została przyjęta do szpitala Johns Hopkins All Children’s z powodu bólu brzucha. Rodzice poinformowali lekarzy, że dziewczynka cierpi na dość rzadką chorobę - zespół wieloobjawowego bólu miejscowego (CRPS).

Beata, która przeniosła się do Stanów Zjednoczonych z Polski, przekazała personelowi medycznemu, że jedyną rzeczą, która może ulżyć jej córce w cierpieniu, są wlewy ketaminy. Kobieta pracowała jako pielęgniarka i poinformowała, że takie leczenie zalecił 10-latce lekarz.

Jednak nieznana wtedy powszechnie metoda leczenia zaniepokoiła medyków pracujących w placówce.

Personel medyczny powiadomił o sytuacji służby, a matka dziesięciolatki została oskarżona o znęcanie się nad córką. Pracownica socjalna uważała, że prośba o podanie silnych leków przeciwbólowych w dużych dawkach budzi niepokój. Ponadto ekspertka od zaniedbań u dzieci uznała, że matka dziewczynki może cierpieć na przeniesiony zespół Münchhausena. To zaburzenie psychiczne, w którym - najczęściej matka - podtruwa swoje dziecko lub wmawia mu różne choroby, aby móc się spełniać w opiece nad nim.

Separacja od rodziców nic nie dała. Maya nadal cierpiała, a jej objawy nie znikały. Co więcej, lekarz, który opiekował się wcześniej dziewczynką, potwierdził, że zalecił rodzicom podanie ketaminy.

Jednak jego słowa nie wystarczyły, by sąd uwierzył w niewinność matki.

Pod koniec 2016 roku wyrokiem sądu na Florydzie Kowalscy stracili prawa do opieki nad Mayą.

43-letnia Polka zachorowała na depresję i popełniła samobójstwo. Przed odebraniem sobie życia napisała do bliskich wiadomość.

"Proszę, zaopiekujcie się Mayą i codziennie powtarzajcie jej, jak bardzo ją kocham. Nie mogę znieść życia z dala od mojego dziecka i traktowania jak przestępczyni" - wyjaśniła.

Po śmierci Beaty Maya trafiła pod opiekę ojca.

Jak podaje magazyn "People", dziewczyna złożyła pozew przeciwko szpitalowi. Proces ma rozpocząć się we wrześniu tego roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl