Ma autyzm i cierpi na otyłość. Rodzice przez 5 lat walczyli o diagnozę dla syna

W wieku 10 miesięcy ważył prawie 16 kilogramów. U chłopca zdiagnozowano autyzm, ale to nie tłumaczyło nadmiernego przybierania na wadze. Dziś rodzice 9-latka mówią, że przez 5 lat walczyli o diagnozę dziwnej przypadłości ich syna.

Ma autyzm i cierpi na otyłość. Rodzice przez 5 lat walczyli o diagnozę dla synaMa autyzm i cierpi na otyłość. Rodzice przez 5 lat walczyli o diagnozę dla syna
Źródło zdjęć: © Instagram
Karolina Rozmus

Nie przestawał rosnąć

Molly D’Angelo, mama 9-letniego obecnie Joshuy, wspomina, że chłopiec przyszedł na świat z prawidłową wagą. Ale gdy niemowlę zaczęło szybko rosnąć i jeszcze szybciej przybierać na wadze, rodzice poczuli, że coś jest nie tak. Zwłaszcza że Molly i jej mąż mieli już spore doświadczenie – byli rodzicami trójki dzieci.

Pediatrzy długo bagatelizowali niepokój rodziny D’Angelo – nawet wówczas gdy młoda mama zaczęła prowadzić dziennik, w którym skrupulatnie rejestrowała każdy posiłek niespełna rocznego malucha.

Wkrótce to się zmieniło, a rodzice rozpoczęli wyścig po diagnozę i wytłumaczenie przyczyn tycia ich synka. Genetycy, dietetycy, endokrynolodzy, gastroenterolodzy, neurolodzy, a nawet kardiolog i urolog – to tylko niewielki wycinek lekarzy, u których byli z Joshuą.

Chłopiec przeszedł niezliczoną liczbę badań
Chłopiec przeszedł niezliczoną liczbę badań © Facebook

Mama chłopca wspomina, że jej syn przeszedł niezliczoną ilość badań i testów, wciąż regularnie badają mu krew, prowadzą dziennik żywienia i monitorują właściwie każdy krok chłopca.

Specjalistom udało się ustalić, że Joshua ma autyzm, ale wciąż nie umieli wytłumaczyć jego otyłości.

Został objęty programem badawczym

Dziesiątki wizyt u lekarzy różnych specjalności pozwoliły na ostrożne postawienie hipotezy, że chłopiec ma "rzadką genetyczną przypadłość". To jednak było za mało, by móc leczyć chłopca. Tymczasem do otyłości chłopca dołączyły z biegiem lat inne niepokojące symptomy – niskie napięcie mięśniowe, wysoki poziom lipidów, bezdech senny i zwłóknienia wątroby.

Przełom nastąpił w 2020 roku – chłopiec miał zostać objęty programem badawczym. Jak wspomina Molly, jej syn przez 4 intensywne dni miał aż 19 wizyt lekarskich. Do tego badania, setki pytań.

W mediach społecznościowych Molly dzieli się doświadczeniami związanymi z chorobą ich syna
W mediach społecznościowych Molly dzieli się doświadczeniami związanymi z chorobą ich syna © Instagram

"Od drobnych rzeczy, takich jak struktura jego ciała, po typowe zachowania, które przejawia. Ostatecznie każdy oceniał, czy Josh pasuje do tego stanu, w oparciu o swoją specjalizację" – wspomina ten czas Moly D’Angelo.

Rodzice chłopca przyznali, że nie czuli się wyczerpani, lecz pełni nadziei – że w końcu ktoś odkryje, co dolega ich dziecku.

Intuicja ich nie zawiodła.

Diagnoza przyniosła ulgę

"Po 5 długich latach – ponad 1826 dniach – trzymałam w ręku list, który potwierdzał, że nasz chłopiec, Joshua, ma zespół Bardeta-Biedla" – wspomina Molly.

To zespół wrodzonych wad, które charakteryzują się występowaniem u pacjenta m.in. otyłości, polidaktylii (wielopalcowość), wad nerek, ale też zaburzeń mowy i rozwoju.

Rodzina D'Angelo wiele przeszła, zanim padła diagnoza
Rodzina D'Angelo wiele przeszła, zanim padła diagnoza © Instagram

"Chociaż nasza podróż z pewnością nie kończy się na diagnozie, Joshua będzie mógł teraz otrzymać specjalistyczną opiekę" – mówi mama Joshuy.

Otyłość u dzieci

Otyłość może mieć podłoże chorobowe – rozwija się m.in. w przebiegu niedoczynności tarczycy, cukrzycy czy w chorobach genetycznych – tj. zespół Turnera, zespół Cohena, zespół Downa, czy właśnie zespół Bardeta-Biedla.

Niestety bardzo często wynika z niewłaściwej diety u dzieci czy z braku aktywności fizycznej. Zazwyczaj jest konsekwencją braku świadomości rodziców na temat zagrożeń związanych z nadmierną wagą dziecka.

Co zrobić, jeśli zauważymy, że nasze dziecko ma nadwagę? Pierwszym krokiem jest stopniowe wprowadzanie zmian nawyków żywieniowych i eliminacja żywności przetworzonej, słodyczy i niezdrowych przekąsek. Temu powinno towarzyszyć wprowadzenie odpowiedniej dla wieku i możliwości dziecka aktywności.

Jeśli nie mamy pewności, czy naszemu dziecku grozi nadwaga lub otyłość, warto skonsultować się z pediatrą. Może zadecydować o diagnostyce pod kątem chorób metabolicznych bądź skierować dziecko do odpowiednich poradni – nawet psychologicznej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące