Ma 16 lat i już jest milionerką. Viki Gabor zdradza, kto zarządza pieniędzmi

Viki Gabor w lipcu tego roku skończy 16 lat, a ma już na swoim koncie dwie płyty i wiele sukcesów muzycznych. Choć jest młodsza od koleżanek i kolegów z branży, to świetnie się odnajduje na muzycznej scenie.

Nastolatka stara się łączyć ścieżkę muzyczną z edukacją. W tym roku kończy szkołę podstawową. Ze względu na to, że jest nieletnia, nie może również zarządzać swoimi finansami.

Temat ten został poruszony podczas wywiadu, którego Viki udzieliła dziennikarzom "Party". Młoda piosenkarka wyznała, że pieniędzmi, które zarabia, zarządzają jej rodzice. Dzięki temu ona może skupić się na tym, co dla niej najważniejsze, czyli na tworzeniu muzyki.

- Na razie rodzice się zajmują finansami. Ja nawet nie mam czegoś takiego, że chce te pieniądze. Ja na razie tworzę muzykę, jak dorosnę i będę potrzebowała, to wtedy. Fajne jest to, że rodzice się tym zajmują i ja mam luz, nie muszę się przejmować. I to jest super - powiedziała Viki.

Z wywiadu dowiadujemy się również o złych chwilach, jaki przechodziła. Nastolatka uważa, że kryzys w karierze ma już za sobą i że każdy w jakimś momencie życia przechodzi takie załamanie. Grunt to poradzić sobie z nim i iść dalej.

Całe życie Viki związane jest z muzyką, dlatego tworzenie i prezentowanie jej dla szerszej publiczności przychodzi jej z łatwością. Nie czuje, że pracuje, bo kocha to, co robi.

W tym roku Viki przystępowała do egzaminu ósmoklasisty. Wcześniej podkreślała, że wyniki egzaminu mogą mieć znaczenie w kontekście jej dalszej kariery. Mówiła wtedy, że jeśli średnia ocen będzie niższa niż 4.0, to możliwe, że zawiesi karierę, by skupić się wyłącznie na nauce.

Dodajmy, że młoda gwiazda nie uczęszczała do szkoły jak inni uczniowie. Z uwagi na karierę muzyczną musiała przejść na nauczanie indywidualne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl