3 z 7Jednak wielka rodzina
Na wielu portalach ukazały się także zwierzenia kobiety, która opowiadała, że to wszystko przez jej życiowego pecha do mężczyzn. Sugerowała, że nie chodziło jej o rekord, a po prostu chciała ułożyć sobie życie z odpowiednim mężczyzną. W końcu trafił się jej, jak sama mówiła, ten jedyny. Ramón, to właśnie z nim, ojcem ostatniego dziecka kobieta miała być szczęśliwa do końca życia. Można było przeczytać, że Pani Sullivan nauczyła się na błędach swojego życia i od teraz wszyscy będą w końcu, jedną, pełną, wielką rodziną.
W mediach można było zauważyć nawet liczne zapowiedzi, że Anita Sullivan rozpoczyna pisanie książki o swojej życiowej, dość skomplikowanej drodze do szczęścia, która miała się ukazać w 2017 roku.