Lekarze uznali po porodzie, że chłopiec nie przeżyje. Tak wygląda po 16 latach
Narodziny Parkera w 2008 roku były szokiem zarówno dla jego rodziców, jak i medyków. Chłopiec urodził się z wodogłowiem, jego mózg zajmował zaledwie dwa procent całej czaszki. Lekarzom, którzy początkowo nie dawali mu szans na przeżycie, udało się jednak poprawić jego stan. Obecnie Parker jest energicznym 16-latkiem.
1. Chłopiec z wodogłowiem
Crysie i Ryan Greleccy z Marietty w Georgii byli w siódmym niebie, gdy dowiedzieli się, że zostaną rodzicami syna. Niestety, ich szczęście nie trwało długo. Podczas badania USG w 20. tygodniu ciąży usłyszeli wstrząsającą diagnozę.
Pielęgniarka zauważyła niepokojąco duży obwód głowy dziecka. Okazało się, że między komorami mózgu Parkera doszło do blokady, uniemożliwiającej odpływ płynu mózgowo-rdzeniowego.
Lekarze zdiagnozowali wodogłowie, czyli nadmierne nagromadzenie płynu w mózgu, co może prowadzić do jego uszkodzenia i opóźnień rozwojowych.
Medyków zaniepokoiło to, że mózg Parkera zajmował jedynie dwa procent jego czaszki. W 2008 roku, w 39. tygodniu ciąży, chłopiec przyszedł na świat poprzez cesarskie cięcie.
2. Cudowny powrót do zdrowia
Rodzicom powiedziano, by przygotowali się na najgorsze, ale Parker dzielnie walczył. Już dwa dni po porodzie lekarze zaczęli usuwać nadmiar płynu z jego mózgu, umożliwiając jego rozwój.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy życia chłopiec przeszedł zabiegi mające na celu zapewnienie prawidłowego drenażu i nadanie kształtu czaszce. Lekarze nie byli pewni, czy kiedykolwiek będzie chodzić, mówić, a nawet czy przeżyje, ale cudem pokonał swój stan i wyrósł na niesamowitego młodego mężczyznę.
W sumie przeszedł kilka operacji i rozpoczął fizykoterapię, która wspierała jego rehabilitację.
Dziś jest pełnym energii nastolatkiem, który we wrześniu 2024 roku skończył 16 lat. Ma jasno określone plany na przyszłość: marzy o pracy jako komentator sportowy, a już teraz zdobywa doświadczenie, komentując szkolne mecze. Bliscy podkreślają, że ma do tego wyjątkowy talent.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl