Trwa ładowanie...

Skandal w Sanoku. Tak ksiądz miał "uczyć" dzieci

 Marta Słupska
Marta Słupska 11.09.2024 10:12
Ksiądz miał uderzyć dziecko za dotykanie jego gitary. Pokrzywdzonych może być jednak więcej
Ksiądz miał uderzyć dziecko za dotykanie jego gitary. Pokrzywdzonych może być jednak więcej (Adobe Stock )

Ksiądz, w sprawie którego w marcu 2024 roku wszczęto śledztwo związane z naruszeniem nietykalności cielesnej dziecka, miał według trwającego dochodzenia skrzywdzić w sumie sześcioro małoletnich poniżej 15. roku życia. Do zdarzeń miało dochodzić w szkole, w której uczył, a także w salce katechetycznej przy parafii.

spis treści

1. Afera z udziałem księdza w Sanoku

O sprawie księdza uczącego młodzież w jednej ze szkół podstawowych w Sanoku (Podkarpacie) zrobiło się głośno w maju 2024 roku. Duchowny miał pod koniec listopada 2023 roku na spotkaniu z dziećmi uderzyć jedno z nich, bo ruszało jego gitarę. Zawiadomienie o zdarzeniu złożyła dyrektorka szkoły, w której był katechetą.

- Szkoła po uzyskaniu informacji podjęła działania, w wyniku których nauczyciel został zawieszony w pełnieniu obowiązków z dniem 11 kwietnia 2024 roku, a w związku z zaistniałą sytuacją wdrożona została dodatkowa pomoc psychologiczno-pedagogiczna - przekazała wówczas TVN24 dyrektorka placówki.

Zobacz film: "Rodzice oburzeni postawą nauczycielki. Zobaczyli, co dzieje się w szkole."

Sprawa trafiła do prokuratury. Postępowanie toczyło się z artykułu 217 par. 1 Kodeksu karnego, który dotyczy naruszenia nietykalności.

"Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

W jego trakcie śledczy ustalili, że pokrzywdzonych w sprawie jest sześcioro dzieci poniżej 15. roku życia. Do zdarzeń objętych zarzutami doszło na terenie szkoły i w salce katechetycznej przy parafii. Prokuratura dla dobra pokrzywdzonych nie ujawnia jednak więcej informacji.

2. Wyrok bez rozprawy?

Duchowny złożył już wyjaśnienia, ale nie zostały one ujawnione.

- Na mocy artykułu 335 Kodeksu postępowania karnego prokurator złożył do sądu wniosek o wydanie wyroku skazującego bez konieczności przeprowadzenia rozprawy - powiedział TVN24 Artur Lipiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie.

Wniosek skierowano do Sądu Rejonowego w Sanoku. Prokurator zawnioskował o karę w wysokości 6 tysięcy złotych grzywny oraz dwuletni zakaz wykonywania zawodów związanych z wychowaniem, edukacją, uczeniem lub opieką nad dziećmi.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze