Koszmarne wakacje w Egipcie. Dziecko cudem uniknęło śmierci
Richard Holt i Lara Wilcocks, rodzice półtorarocznego Cilliana, przeżyli koszmarne wakacje. Pięcioosobowa rodzina zatruła się jedzeniem w hotelowym bufecie podczas pobytu w Egipcie. Objawy u dorosłych ustąpiły, jednak półtoraroczny Cillian Holt ciągle nie wracał do zdrowia. Lekarze wykryli w jego organizmie bakterie E.coli i zdiagnozowali niewydolność nerek. Chłopiec cudem uniknął śmierci.
1. Klątwa Faraona – zatrucie na wakacjach w Egipcie
Pięcioosobowa rodzina kupiła wycieczkę do Egiptu. Wakacje all Inclusive nie były pierwszymi rodziny. Wybrali hotel pod wpływem bardzo dobrych opinii, a różne jedzenie w formie bufetu przekonało ich ostatecznie. Po dwóch dniach korzystania z hotelowego bufetu, cała rodzina odczuwała bóle brzucha i skurcze żołądka. Rodzice i dzieci cierpieli z powodu biegunki. Richard Holt kupił lekarstwa dla całej rodziny.
- Czułem jakby wnętrzności mnie paliły. To była najgorsza biegunka w moim życiu – wspomina Richard.
Przez kolejne dni, rodzina nie chciała korzystać z oferty hotelu i postanowiła zamówić jedzenie z McDonaldsa, po którym nie mieli żadnych objawów. Po powrocie do Wielkiej Brytanii, rodzice i dzieci zaczęli czuć się lepiej, jednak mały Cillian nie wracał do zdrowia. Dziecko stało się nieswoje, biegunka nie odpuszczała. Rodzice zabrali syna do szpitala.
- Po prostu trzymałem go za rękę i do niego mówiłem. Nie wiem, czy mnie słyszał. Zacisnął dłoń na moim palcu – opowiada tata chłopca.
Lekarze postawili diagnozę. 1,5-roczny chłopiec zatruł się baterią E.coli i wykryto zespół hemolityczno-mocznicowy objawiający się ostrą niewydolnością nerek.
- Cillian wyglądał, jakby życie z niego uchodziło. Nie mogliśmy się z tym pogodzić. To taki mały chłopiec – wspomina mama.
Dziecko było hospitalizowane 22 dni, a jego stan ciągle się pogarszał. Rodzice byli zrozpaczeni do tego stopnia, że przyprowadzili do szpitala siostry chłopca, żeby mogły go zobaczyć. Para myślała, że rodzeństwo widzi się po raz ostatni.
- Nigdy nie myślisz o tym, że akurat tobie się to wydarzy. Pytaliśmy lekarzy, czy nasz syn może umrzeć, odpowiadali, że tak. – mówi tata chłopca
Po przejściu szeregu transfuzji i kilkugodzinnej operacji, Cillian zaczął wracać do zdrowia. Możliwe, że chłopiec będzie potrzebował przeszczepu nerki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl